Gotowi na odjazdową przygodę w świecie magii, różowych kokardek i potworów, które chcą Ci zepsuć makijaż? Wskakuj do Magical Girl Spell Factory – gry, gdzie każdy może zostać czarodziejką, choćby na chwilę! To nie jest zwykła gra, to prawdziwa fabryka zakręconych czarów, kombosów i stylówek, które sprawią, że nawet Księżyc by Ci pozazdrościł.
Na początek wybierasz swoją bohaterkę – a tam czeka na Ciebie więcej opcji niż w sklepie z ciuchami przed imprezą. Fryzury, stroje, dodatki – serio, możesz zrobić z niej coś między księżniczką z anime a wojowniczką z Twoich najlepszych snów (albo koszmarów – zależy jak się postawisz). To trochę jak projektowanie własnego awatara, tylko zamiast nudnych T-shirtów masz różdżki i magiczne peleryny.
A co z walką? Tu robi się naprawdę ciekawie, bo system rzucania zaklęć pozwala na miksowanie czarów i tworzenie własnych, epickich kombinacji. To trochę jak mieszanie składników na naleśniki, tylko że zamiast słodkiego sosu masz ogniste kule i błyskające pioruny, które rozwalają potwory na kawałki. Szczerze mówiąc, nie wiem czy moja bohaterka rzucała czary, czy ja przypadkiem nie naciskałem wszystkich klawiszy na raz, ale efekt był powalający!
Co najlepsze, Magical Girl Spell Factory to też mega społecznościówka. Możesz pogadać z innymi fanami anime, wymienić się ploteczkami o ulubionych bohaterach, a nawet rzucić się w wir walk PvP, żeby sprawdzić, kto tu jest najpotężniejszym czarodziejem. Uwaga, bo to świetna okazja, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi naprawdę są tak dzielni, jak twierdzą, kiedy zaczynają się prawdziwe magiczne pojedynki!
Podsumowując: jeśli masz ochotę na trochę szaleństwa, kolorów, magii i... no, trochę absurdalnej frajdy, to Magical Girl Spell Factory jest jak kapsułka energii prosto z anime! Wskakuj, twórz, czaruj i śmiej się do rozpuku – bo kto powiedział, że ratowanie świata musi być poważne?