Gotowy na prawdziwą jazdę bez trzymanki w świecie Room Makeover - Marie's Girl Games? To nie jest zwykła gra o tapetach i dywanach – to kreatywna wyprawa, gdzie wcielasz się w Marie, superbohaterkę wnętrzarskiego designu, która z nudnych, szarych pokoi potrafi wyczarować prawdziwe dzieła sztuki. Wyobraź sobie, że Twoim zadaniem jest ogarnąć cały bałagan u znajomych i przemienić ich smutne pokoje w miejsca, które aż proszą o selfie. Brzmi jak misja niemożliwa? Spokojnie, tu każdy mistrz dekoracji sobie poradzi – nawet ten, kto ostatnio z meblami miał styczność tylko przez przypadek!
W Room Makeover nie ma miejsca na nudę (no chyba, że lubisz patrzeć, jak Marie z niedowierzaniem kiwa głową przy białej kanapie, którą właśnie wybrałeś do pokoju hipstera). Każdy znajomy ma swój styl – od totalnego minimalisty, który chyba widzi świat tylko w odcieniach szarości, po miłośniczkę tęczowych zawijasów, która marzy o pokoju z więcej kolorami niż tęcza po imprezie. Twoje zadanie? Wykazać się kreatywnością, ogarnąć wszystko w ramach budżetu (tak, czyli liczyć grosz do grosza, bo nikt nie lubi, jak konto świeci pustkami) i stworzyć wnętrze, które wywoła zawał zazdrości u każdego, kto na nie spojrzy.
Sterowanie to bajka – klik, przeciągnij, upuść i voilà, meble ustawione jak w najlepszym katalogu wnętrzarskim. A jak Ci się znudzi nudny biały kolor ścian? Maluj, maluj, maluj ściany i podłogi na dowolny kolor – od spokojnego brązu po szalony róż, który sprawi, że Twoja kreatywność eksploduje niczym sztuczne ognie na sylwestra. Szczerze mówiąc, pierwszy raz, kiedy przypadkiem pomalowałem podłogę na neonowy zielony, sąsiad zza ściany chyba pomyślał, że rozpoczęła się jakaś impreza. No ale kto powiedział, że design ma być nudny?
Chwila, chwila, a co z tym budżetem? To nie jest zwykłe kup i ustaw. Tutaj trzeba myśleć strategicznie, bo kasa nie rośnie na drzewach, a Twoi znajomi chcą mieć pokój, który wygląda jak milion dolarów – ale budżet jest bardziej skromny niż portfel studenta po sesji. Ta mieszanka twórczej wolności i ekonomicznej kalkulacji sprawia, że nawet najbardziej oporny na design gracz poczuje dreszczyk emocji. Kto by pomyślał, że wybór między sofą z weluru a sztucznym kaktusem może być tak dramatyczny?
Podsumowując, Room Makeover - Marie's Girl Games to coś dla fanów szybkiego, lekkiego i mega wciągającego grania, którzy chcą się pośmiać, poeksperymentować i poczuć się jak prawdziwi mistrzowie dekoracji. Idealna gra, żeby sprawdzić, czy masz oko do stylu, a przy okazji wyżyć się kreatywnie bez ryzyka sąsiedzkich skarg. No i kto wie, może kolejny raz, gdy wyciągniesz pędzel, pomalujesz coś zupełnie nie tam, gdzie trzeba – ale przynajmniej będzie śmiesznie!
