2.985

Ninja Rian Adventure

5/5(oceń: 2)📅2022 Jan 12
Ninja Rian Adventure

Słuchaj, jeśli kiedykolwiek marzyłeś, żeby zostać ninja, ale twoje jedyne doświadczenie to przypadkowe potknięcia o własne nogi – Ninja Rian Adventure jest jak zastrzyk adrenaliny prosto do żył, tylko bez igły (i bez konieczności biegania wokół domu jak szalony). Ta gra zręcznościowa i przygodowa zabierze cię w epicką podróż, gdzie jedynym celem jest uratowanie księżniczki porwanej przez samego Draculę! No dobrze, brzmi jak kolejny dzień w biurze, ale uwierz mi – tutaj nie ma czasu na drzemki.

Musisz się wykazać prawdziwym mistrzostwem ninja: ślizgać się jak po lodowisku bez upadku (albo z upadkiem, ale z efektem wow), skakać, rzucać rzutkami celniej niż kuchenny ninja rzuca nożami (bez obaw, nikt nie ucierpi!), a do tego rozgrywać szermiercze pojedynki, które sprawią, że nawet Geralt z Rivii pomyśli: No, trochę się podszkolę.

Wiesz co jest najlepsze? To, że przeciwnicy tu są aż tak niebezpieczni, że aż śmiesznie – serio, czasem czuję, jakby Dracula sam wysłał ich na kurs Jak być najbardziej wkurzającym wrogiem ever. A bossowie? To dopiero jazda bez trzymanki! Walka z nimi przypomina mi moją pierwszą randkę – pełna napięcia, trochę chaosu i nie wiadomo, czy uciec, czy jednak walczyć do końca (uwaga na ten ostatni ruch Draculi, serio!).

Generalnie Ninja Rian Adventure to jak połączenie najlepszych filmów akcji z treningiem fitness – spalasz kalorie, a przy tym masz niezły ubaw. I nawet jeśli twoje pierwsze próby to bardziej seria pudło niż trafienie w dziesiątkę, to i tak nie sposób oderwać się od ekranu. W końcu kto nie chce poczuć się jak prawdziwy ninja, nawet jeśli to tylko wirtualna przygoda?

A jeśli masz znajomych, z którymi lubisz się pośmiać – koniecznie wrzuć ich do gry. Wspólne pokonywanie wrogów i rzucanie się rzutkami to idealny test na to, czy wasi przyjaciele to faktycznie przyjaciele, czy tylko ludzie, którzy śmieją się, gdy ty wpadasz na kolejnego wroga. Gotowy na niezły ubaw i wyzwanie? Wskakuj w buty Ninja Rian i pokaż wszystkim, że jesteś mistrzem! (Albo przynajmniej próbuj z całych sił – bo śmiech gwarantowany!)