Okej, wyobraź sobie taką sytuację: budzisz się rano, patrzysz za okno, a tam... Diabeł już buszuje po Twoim ogródku. No dobra, może nie dosłownie, ale w Devil Level to właśnie Ty jesteś tym szczęśliwcem, który musi stawić czoła całej hordzie demonicznych kreatur i ocalić świat przed totalnym chaosem. Brzmi jak idealny plan na wieczór, co nie?
Ta gra to nie jest spacerek po parku, gdzie możesz sobie w spokoju zbierać kwiatki. Nie, tu przetrwanie to podstawa, a każdy krok może być Twoim ostatnim, jeśli nie wykorzystasz sprytu i umiejętności taktycznych. Musisz rozwijać swój zestaw bojowy (bo wiadomo, z patykiem na diabła się nie porywasz) i wymieniać ekwipunek, jakbyś był na jakimś piekielnym bazarku z okazji Black Friday – tylko, że tu ceny płacisz własnymi nerwami.
Starcia z demonami? Wyobraź sobie, że grasz w szachy, ale z potworami, które potrafią się teleportować, pluć ogniem i generalnie mają więcej pomysłów na rozrywkę niż przeciętny troll internetowy. Każda walka wymaga od Ciebie refleksu i trochę szczęścia – bo serio, nie raz zdarzyło mi się, że zamiast trafić demona, trafiłem siebie (chyba wcisnąłem Shift zamiast Ctrl, albo odwrotnie – kto to ogarnia).
A najlepsze w Devil Level jest to, że możesz się integrować z innymi bohaterami. Tak, znajdziesz tam kumpli, którzy pomogą Ci w najtrudniejszych momentach – albo spróbują Cię wykiwać, bo jak wiadomo, w piekle nie ma miejsca na sentymenty. To trochę jak w życiu: z kim pójdziesz do sklepu po chipsy, a kto po cichu ukradnie ostatnią paczkę? No właśnie.
Świat tej gry to jedna wielka tajemnica. Mnóstwo ukrytych skarbów, zagadek i artefaktów, które wyglądają jakby ktoś rzucił je tam po pijaku. Jeśli masz odwagę i nerwy ze stali, to właśnie tutaj możesz poczuć się jak Indiana Jones, tyle że bez kapelusza i z większą ilością ognia w tle.
Więc, jeśli masz ochotę na przygodę, która sprawi, że Twoje serce zabije szybciej niż gdy ciocia pyta: A kiedy w końcu się ustatkujesz?, to Devil Level jest dla Ciebie. Wskakuj do gry i pokaż diabłu, kto tu rządzi! Ostrzegam – może nie być lekko, ale hej, przynajmniej nie będziesz się nudzić. Gotowy na niezły ubaw i odrobinę piekielnej akcji?