Ej, wyobraź sobie, że jesteś bohaterem miasta... ale nie takim z peleryną i laserami, tylko takim, który jeździ ciężarówką do wywozu śmieci i ratuje świat od bałaganu! Tak, mówię o Town Clean Garbage Truck – grze, w której zamiast ratować księżniczki, ratujesz ulice przed tonami plastików, papierków i innych cudów, które zwykle wylądują gdzieś tam, gdzie nie powinny.
Ta gra to prawdziwy rollercoaster dla miłośników gier zręcznościowych. Sterujesz śmieciarką, zbierasz śmieci i próbujesz nie rozbić się o latarnie, ławki czy rowerzystów, którzy nagle pojawiają się jak zombie na ulicy o 3 nad ranem. I serio, realistyczna grafika sprawia, że czujesz się, jakbyś naprawdę jechał po okolicy, a dźwięki? No cóż, to nie symfonia Mozarta, ale ten ryk silnika i brzęczenie hydrauliki potrafią wciągnąć jak dobry kawałek disco polo – wiesz, że to nie jest mistrzostwo świata, ale nie możesz przestać słuchać.
Każdy poziom to nowe wyzwania – czasem musisz się śpieszyć, bo miasto nie lubi czekać na czystość, a innym razem precyzyjnie manewrować między śmietnikami. To trochę jak jazda po wąskich uliczkach teściowej – jeden fałszywy ruch i bum! Z tym, że tutaj przynajmniej nie dostaniesz reprymendy, a punkty i satysfakcję, że miasto znów lśni.
I wiesz co jest najlepsze? Sterowanie jest proste i intuicyjne – nawet jeśli ostatni raz jeździłeś rowerem w wieku 10 lat, to dasz radę! Nie musisz czytać instrukcji czy oglądać godzin tutoriali (choćby dlatego, że nie masz na to czasu, bo śmieci same się nie zbiorą, prawda?). Interface jest czytelny jak napis na ulotce z kebaba – wszystko pod ręką, bez zbędnych bajerów.
Podsumowując: Town Clean Garbage Truck to gra, która udowadnia, że ratowanie świata nie musi oznaczać latania z mieczem świetlnym czy magicznym łukiem. Czasem wystarczy śmieciarka i odrobina refleksu, żeby zrobić coś dobrego i przy okazji pośmiać się z własnych niezdarnych manewrów. Gotowy na niezły ubaw i czyste ulice? To wskakuj za kierownicę i pokaż, kto tu jest królem miejskiego porządku!