Siema, graczu! Gotowy na wyprawę, która jest tak dziwaczna, że nawet Twój kot by się zdziwił? Wbijaj do Alien Town, czyli inaczej mówiąc – Miasta obcych, gdzie każdy zakręt kryje więcej tajemnic niż moja szafa po weekendowej imprezie. Tutaj nie jesteś zwykłym turystą, tylko odważnym badaczem (czyli kimś w stylu astronauty, tylko bez fajerwerków i ze znacznie większą szansą na spotkanie kosmicznego potwora, który nie zaprosi Cię na herbatkę).
Twoim zadaniem jest eksploracja tej całej otwartej przestrzeni tajemniczej planety. I serio, to nie jest zwykły spacerek po parku – każdy krok może oznaczać spotkanie z przyjaznym obcym, który podzieli się z Tobą kawałkiem galaktycznej pizzy albo napad niebezpiecznych potworów, które wyglądają, jakby się zgrały na casting do filmu grozy. No i jeszcze te zagadka – czasami musisz się nagłowić, jak otworzyć drzwi, które wyglądają jakby ktoś zostawił je na pastwę kosmicznych pająków. Ale hej, coś za coś, prawda?
Co jest najlepsze? Masz totalną swobodę! Możesz biegać, skakać, szukać skarbów albo pogadać z innymi ocalałymi badaczami (czyli graczami, którzy też postanowili rzucić wszystko i wpakować się w ten kosmiczny bałagan). Idealna okazja, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi potrafią się zachować, kiedy w tle wali się cały ich statek kosmiczny – czyli po prostu tryb kooperacji na całego!
A walka? O, tu się dzieje magia! Trzeba być czujnym, bo obcy nie zawsze są mili jak te pluszaki z dzieciństwa. Czasem trzeba wyciągnąć arsenał umiejętności, żeby nie skończyć jako kolacja w kosmicznym menu. Moje pierwsze starcie? Powiedzmy, że moja postać miała więcej facepalmów niż trafionych ciosów, ale hej – przynajmniej było śmiesznie!
Alien Town to nie tylko gra, to prawdziwa emocjonująca podróż do nieznanego, gdzie każda sekunda to nowa przygoda. Czy uda Ci się rozwikłać wszystkie tajemnice? Znaleźć drogę do domu, czy skończysz sowicie karmiąc obcych? Sprawdź na własnej skórze i przygotuj się na kosmiczny ubaw! Bo serio, w takiej mieszance zagadek, potworów i dziwnych stworzeń nawet Twój... no wiesz, ten Twój kumpel od teorii spiskowych, by się zagubił!
