Masz ochotę zostać superbohaterem, ale bez peleryny i z miotłą zamiast miecza? W takim razie Oczyść Ziemię to gra online w przeglądarce, która rzuca Cię w wir ekologicznej akcji – i to takiej, gdzie nie tylko zbierasz śmieci, ale naprawdę ratujesz planetę przed totalnym bałaganem. Brzmi jak plan, prawda?
Wyobraź sobie Ziemię na krawędzi katastrofy – oceany toną w plastiku jakby ktoś zrobił gigantyczne sushi z butelek, lasy wyglądają jak po przejściu Godzilli, a miasta przypominają smogową chmurę na sterydach. No i ty – dzielny ekolog, który zamiast przeklinać na korki i dymić papierosa, bierze się za sprzątanie świata. Oczyść Ziemię zabiera Cię na wyprawę po mapie pełnej śmieci, wyzwań i ekologicznych zagadek, gdzie za pomocą prostego point-and-clicka łapiesz śmieci, sadzisz drzewa (tak, serio możesz zostać internetowym drwalem!) i rozstawiasz recyklingowe cuda, które powstrzymają dalsze zło planety.
Co jest świetne? Sterowanie jest tak intuicyjne, że nawet Twoja babcia, która myśli, że kliknąć to jakaś czarna magia, ogarnie, jak się zabrać do roboty. Kliknij, przeciągnij, posadź, zbierz i powtarzaj – a w międzyczasie możesz się śmiać, bo mechanika to nie jest jakiś hardcore, tylko idealne połączenie relaksu i... no, takiego trochę eko-wyzwania. A jeśli masz znajomych, możesz razem z nimi spróbować swoich sił, idealnie sprawdzając, kto tak naprawdę jest eko-wojownikiem, a kto tylko udaje w grupowym czacie.
W Oczyść Ziemię nie zabrakło też mini-gier, które sprawią, że segregowanie śmieci w realu nagle wyda Ci się super zabawne (a może i mniej nudne niż odkładanie skarpetek na miejsce, serio!). Zegar tyka, a Ty ścigasz się z czasem, by posprzątać jak najwięcej, bo wiadomo – planeta nie będzie czekać, aż Ty skończysz kawę. A najlepsze jest to, że wszystko okraszone jest ciekawostkami i faktami, które sprawiają, że nawet najbardziej oporny eco-sceptyk zaczyna myśleć: Ej, może jednak warto posadzić to drzewo?.
Podsumowując – Oczyść Ziemię to taka ekostrała, gdzie nie musisz wstawać z kanapy, żeby zrobić coś dobrego dla naszej planety. Proste sterowanie, fajne wyzwania, a do tego edukacja podana z humorem. A ja osobiście pierwszy raz poczułem się jak bohater, kiedy udało mi się posprzątać cały las w mniej niż 10 minut – chociaż nie pamiętam, czy to efekt moich umiejętności, czy tego, że przespałem połowę gry. Polecam każdemu, kto lubi ratować świat bez spinania się!