Gotowy na niezły ubaw z ptakami, które mają więcej charakteru niż twoi znajomi na imprezie? Angry Birds Stella to nie tylko kolejna odsłona słynnej serii, ale prawdziwa eksplozja puzzli i strategii w jednym, gdzie każdy ptak to taki mały superbohater z wyjątkową mocą. A wszystko po to, by chronić Bird Island przed wiecznym problemem – świniami, które wyglądają jakby dopiero co wyszły z fabryki na psikusy.
W tej grze sterujesz Stellą i jej bandą ptasich kumpli, którzy mają do wykonania misję ważniejszą niż znalezienie ostatniej parówki w lodówce – obronić swój dom przed świniowym chaosem. Każdy poziom to zupełnie nowa zagwozdka, gdzie musisz zgrabnie wykorzystać specjalne zdolności każdego ptaka, bo inaczej te świnki zrobią z twojego kawałka wyspy prawdziwe pole bitwy... albo świnko-placki.
Sterowanie? Proste jak bułka z masłem i kubek kawy! Ciągniesz procę w tył, celujesz, puszczasz i... bum! Wyleci ptak, a ty modlisz się, żeby trafił tam, gdzie trzeba. No i nie zapominaj, że podczas lotu możesz kliknąć, żeby odpalić ptaszą super moc – bo kto by chciał lecieć jak zwykły kawałek drewna, prawda?
Mechanika gry to klasyka gatunku z fizyką, która czasem potrafi zrobić psikusa: raz twoja idealna trajektoria zamienia się w niezły cyrk, a innym razem udaje się trafić w punkt, że nawet Newton by się zdziwił. W każdym razie – im lepiej zrozumiesz, jak działa fizyka lotu ptaków i jak zniszczyć te świnki z jak najmniejszą liczbą strzałów, tym więcej gwiazdek i satysfakcji.
Co więcej, Angry Birds Stella to nie tylko samotna zabawa – to także świetny test na to, czy twoi znajomi to faktycznie przyjaciele, czy tylko przypadkowi ludzie, którzy lepiej niech zostaną po stronie świnek. Bo kiedy trzeba się dogadać, kto użyje tej super zdolności ptaka i kiedy zaatakować, to robi się ciekawe. A jeśli lubisz łamać sobie głowę i śmiać się z absurdów życia – ta gra to twój nowy kumpel na długie wieczory.
Podsumowując: to nie jest zwykłe strzelanie ptakami – to jak wzięcie udziału w najbardziej zwariowanej ptasiej przygodzie, gdzie przyjaźń, strategia i świnki z pazurem tworzą mieszankę wybuchową. A przy okazji – gwarantowana dawka śmiechu i frajdy, która sprawi, że nawet twoja babcia zacznie pytać, jak to się robi. No dobra, może nie babcia, ale już ty zdecydowanie musisz spróbować!
