Odpalaj Hity Bez Kosztów i Rejestracji! Gra Harvest Cut Master
3.727

Animator vs Animacja

5/5(oceń: 4)📅2019 Apr 13
Animator vs Animacja

Gotowy na totalny chaos w świecie, gdzie kreskówki wreszcie odgryzają się swojemu twórcy? Wbijaj do Animator vs Animacja – gry, gdzie to Ty, jako uciążliwy Animator, lub zbuntowana Animacja, masz pełną kontrolę nad... no właśnie, czym? Nad bronią, oś czasu i własnym zdrowym rozsądkiem, który zostaw za drzwiami, bo będzie potrzebny tylko w formie fajnego wspomnienia!

Wyobraź sobie, że rysujesz nie tylko kreski, ale też narzędzia zagłady – pistolety, noże, strzały – wszystko po to, żeby rozszarpać własną animację na strzępy. Serio, kto by pomyślał, że twoje własne dzieło może wstać przeciwko tobie i postawić się jak prawdziwy buntownik z kreskówki, który wziął za dużo kawy? A Ty musisz bronić oś czasu, tego magicznego miejsca, gdzie wszystko się zaczyna i kończy, jak w najlepszym serialu – tylko bez reklam i przerw na reklamy.

Zaczynasz jako Animator, który pechowo stworzył sobie wroga numer jeden – własną Animację. Gdy tylko ta ostatnia ożywa, zaczyna siać zamęt, a Ty musisz wymyślać coraz to bardziej zwariowane bronie i strategie, by nie dać się zdominować. To trochę jak walka z PMS, tylko że twoje emocje mają piksele i potrafią się odwdzięczyć ostrzem noża. A może wolisz, by role się odwróciły i zostać zbuntowaną Animacją, która rzuca wyzwanie swojemu twórcy? Wtedy przygotuj się na jazdę bez trzymanki i szczerze mówiąc, niezły ubaw, gdy widzisz, jak ten Animator zaczyna panikować.

Co jest najlepsze? Tryb gry pozwala na totalną swobodę – twórz bronie, atakuj, chroń oś czasu i baw się jak dziecko z kredkami, tylko zamiast rysować słodkie kotki, rysujesz swoją własną apokalipsę kreskówkową. A kiedy zaczynasz walczyć z innymi graczami? To jest ten moment, kiedy sprawdzasz, czy twoi znajomi naprawdę są twoimi znajomymi, czy tylko czekają na moment, żeby wbić Ci nóż w plecy (albo pistoletem z kreskówki przesadzić).

Podsumowując: Animator vs Animacja to nie jest gra dla tych, co lubią spokojne popołudnia. To jest rollercoaster śmiechu, absurdów i pixelowej destrukcji, która sprawi, że nawet Twój kot spojrzy na Ciebie z lekkim przerażeniem. Więc, jeśli masz ochotę na małą wojnę kreatywną z samym sobą i swoimi dziełami – wskakuj, broń oś czasu i nie daj się animacji! A jak nie wygrasz, to przynajmniej pośmiejesz się do łez – gwarantowane!