8.439

Dino: Polowanie na mięso

4.87/5(oceń: 60)📅2023 Jun 30
Dino: Polowanie na mięso

Gotowy na przygodę, która jest tak prehistoryczna, że aż zęby bolą? Dino: Polowanie na mięso to platformówka z odrobiną zagadek, gdzie sterujesz dwoma uroczo niezdarnymi dinozaurami – T-Rexem, który bardziej przypomina przestraszonego misia, niż króla jurajskiej dżungli, oraz zwinniutkim Velociraptorem, co to się zmieści wszędzie (no, prawie wszędzie). Ich misja? Odbić skradzione mięso, bo serio – kto by chciał jeść trawę?

Historia jest prosta, ale urocza jak szczeniak w kapeluszu: nasi dino-przyjaciele podążają przez kolorowy, lekko zwariowany świat, pełen pułapek, wrogów i łamigłówek, których rozwiązanie wymaga nie tylko sprytu, ale i współpracy. Fajnie, bo to nie jest ten typ gry, gdzie samemu się robi wszystko – tu trzeba się wspierać, bo Tyrex jest mocarny, ale niekoniecznie zwinny, a Velociraptor skacze jak szalony, ale sam nie przeniesie głazu wielkości słonia.

Sterowanie? Prościzna! Strzałki albo WASD do biegania, skakania i ogólnie ogarniania ruchów, a między dinozaurami przełączasz się jak między pilotami w telewizorze, żeby wykorzystać ich unikalne zdolności. To trochę jak wybór między pizzą a burgerem – oba są dobre, ale każdemu czasem przyda się coś innego. No i właśnie ta kooperacja to serce gry – bez niej nie uciekniesz od dinozaurów ani nie rozwiążesz zagadek.

Platformowe skoki, wspinaczki i biegi pełne akcji przeplatają się tutaj z łamigłówkami, które zmuszają do myślenia i planowania – serio, czasem czułem się jak na egzaminie z logiki, tylko że zamiast nauczyciela miałem T-Rexa goniącego mnie z otwartą paszczą. A grafika? Tak kolorowa i żywa, że aż chciałoby się schrupać ekran (ale serio, nie próbujcie tego w domu, to nie mięso).

Podsumowując: Dino: Polowanie na mięso to świetna zabawa dla każdego – czy grasz solo, czy z kumplem, zawsze jest szansa na śmiech, czasem frustrację (czemu ja znowu spadłem z tej jebitnej platformy?), ale przede wszystkim frajdę. Idealna gra na szybkie oderwanie się od rzeczywistości, zwłaszcza gdy czujesz się jak dinozaur w nowoczesnym świecie – trochę zagubiony, trochę zdezorientowany, ale gotowy na wszystko!