Ej, słuchajcie! Mam dla was coś, co sprawi, że wasz mózg zacznie pracować na pełnych obrotach, a jednocześnie pobudzi uśmiech do rozmiarów mema z kotem w kapeluszu. Poznajcie Triadz! – grę logiczną, w której układacie trójkąty z kolorowych klocków. Brzmi prosto? Ha! To jakby próbować poukładać pizzę z kółek, ale... każdy trójkąt ma swoje zasady i kolory. No i nagle zaczyna się mózgowa gimnastyka, jakbym próbował wytłumaczyć babci, czym jest TikTok!
W Triadz! nie ma miejsca na nudę – gra oferuje całą masę poziomów, od łagodnego leniuszka po normalnie, co to za czarna magia!. Możesz łatwo dopasować sobie stopień trudności, więc nikt nie musi się martwić, że będzie wyglądał jak zdezorientowany kot w windzie. A jak już myślisz, że połapałeś się w tej układance, to bach! – wpadają różne bonusy i specialne efekty, które sprawiają, że gra jest jak rollercoaster, tylko bez kolejek i krzyków (chyba że krzyki to twój styl).
Sterowanie? Prościzna! Serio, nawet twoja babcia, która nadal nie odróżnia pilota od tostera, ogarnie to bez problemu. A do tego grafika jest tak przyjazna dla oka, że chciałbyś, żeby każdy wykres w excelu wyglądał tak kolorowo. Muzyka? Chillowa jak niedzielne popołudnie z kawusią, idealna, żeby się zrelaksować i jednocześnie nie zasnąć nad planszą.
W sumie Triadz! to nie tylko zabawa, ale i trening dla szarych komórek. Poprawia koncentrację, rozwija logiczne myślenie i daje mnóstwo frajdy. No i – co najlepsze – możesz się przy tym dobrze bawić sam albo rzucić wyzwanie znajomym, żeby sprawdzić, kto tu jest mistrzem układania trójkątów (albo kto szybciej się podda).
Podsumowując: jeśli szukasz gry, która jest jak porządna dawka intelektualnej kofeiny, ale bez skutków ubocznych typu nerwowe drżenie rąk, to Triadz! jest stworzony dla ciebie. Kliknij, zagraj i zobacz, jak fajnie może być łamać sobie głowę nad klockami zamiast nad rachunkami!
