Odpalaj Hity Bez Kosztów i Rejestracji! Gra Harvest Cut Master
10.051

Wormax.io

3.99/5(oceń: 79)📅2025 Jan 29
Wormax.io

Gotowy na niezły ubaw w stylu wąż, ale na sterydach? Wormax.io to taka trochę odjechana wersja klasycznego Snake’a, tylko zamiast wpychać się na nudne punkty, sterujesz robalem-robakiem, który rośnie jak na drożdżach, pożerając śmiesznie świecące kuleczki i – uwaga, bo tu robi się ciekawie – innych graczy! Tak, dobrze słyszysz, możesz zjeść swojego wirtualnego kolegę, jeśli tylko dasz radę go wykiwać. Brzmi jak plan na wieczór, prawda?

Fabuły tutaj jak na lekarstwo, bo po co nam dramatyczne historie, skoro najważniejsza jest czysta, arcade’owa zabawa i survival w wielkim, kolorowym padole? Zaczynasz jako malutki robak w arenie pełnej jedzonka i natrętnych przeciwników, którzy śnią o tym, by pożreć Ciebie – a Ty śnisz o tym, by stać się największym wężem na liście wyników i zdobyć koronę wirtualnego glonojada. Niech żyje królowanie na leaderboardzie!

Sterowanie? Prościzna! Możesz władać swoim ślimakiem albo myszką, albo klawiaturą – co wolisz. Jest nawet boost prędkości, który pozwala Ci robić turbo sprint, ale uwaga: kosztem rozmiaru, bo przecież nie chcesz się zmniejszyć tak bardzo, że ktoś Cię zje jak bułkę z masłem. Logika rodem z życia codziennego: szybciej znaczy mniej, a mniej znaczy hej, tu jestem, pochłaniaj mnie!. Taka trochę gra w kotka i myszkę, tylko z glonojadami.

Wormax.io nie byłby sobą bez tych wszystkich bajerów: customizowane skórki, które sprawiają, że Twój robal wygląda jakby przebrany za disco piłkę, tryb spectate dla przegranych, którzy chcą się pomścić (albo pośmiać z siebie, bo hej – każdy kiedyś zginął przez własną głupotę), i power-upy, które dodają pikanterii – takie małe turbo do chaosu!

Podsumowując: jeśli lubisz gry, gdzie można się śmiać, ścigać, a czasem dostać wirtualnego kopa w tyłek od kolegi, to Wormax.io jest jak stworzony dla Ciebie. Proste zasady, zero spiny, masa śmiechu i furtka do zostania królem glonojadów – czego chcieć więcej? Ja tam po kilku rundach miałem wrażenie, że mój robal ma więcej ego niż ja po porannej kawie. Serio, spróbuj sam i zobacz, czy potrafisz nie zwariować – albo przynajmniej nie umrzeć z głupoty pierwszej minuty!