Gotowy na apokalipsę, w której zombiaki nie dają Ci chwili spokoju, a Ty musisz robić za budowniczego, stratega i miłośnika zbierania drewna jednocześnie? Poznaj YORG.io – grę, która jest jakby Tower Defense spotkał się na imprezie z zarządzaniem zasobami, a potem oboje postanowili, że pomogą Ci przetrwać najgorszy zombiakowy kataklizm ever!
W YORG.io zaczynasz z małą działką i jeszcze mniejszym zapasem surowców. Musisz zbierać drewno, kamień i inne dobrodziejstwa natury (oczywiście takie, które jeszcze nie zostały przerobione na mózg zombiaka), żeby budować bazy, wieżyczki i wszelkie inne cuda, które będą stały na straży Twojego życia. Bo uwaga: zombie nadchodzą falami i nie będą pytać, czy masz dziś wolne.
Co jest najlepsze? Sterowanie jest tak proste, że nawet Twój dziadek, który myśli, że kliknąć to jakaś magia, ogarnie budowanie i ulepszanie budynków. Klikasz, przeciągasz, stawiasz, broniąc swojej małej osady. A w międzyczasie balansujesz jak cyrkowy żongler, żeby nie zabrakło Ci drewna na kolejną wieżyczkę, bo noc to czas, kiedy zombie robią się naprawdę wkurzone i nie przejmują się kurtką, którą masz na sobie.
Najlepsze jest to, że YORG.io ma cykl dnia i nocy – to znaczy, że za dnia możesz sobie pomajstrować przy budynkach, a gdy zapada zmrok, przygotuj się na najazd nieumarłych. Na każdą kolejną falę zombiaki robią się coraz bardziej bezczelne, więc Twoje fortyfikacje i taktyka muszą iść z duchem czasu. Ulepszenia, nowe jednostki i strategiczne planowanie sprawiają, że ta gra to nie jest zwykłe klikanie – to prawdziwa bitwa o Twoją wirtualną skórę!
Podsumowując: YORG.io to taka gra, która przypomina trochę, że zarządzanie zasobami może być równie stresujące jak planowanie rodzinnego obiadu, ale przynajmniej tu masz do obrony nie tylko teściową, ale całą hordę zombie. Jeśli szukasz czegoś, co połączy strategiczne myślenie z dobrym, czasem absurdalnym humorem (bo przy walkach z żywymi trupami trudno nie śmiać się przez łzy), to wskakuj do tej apokalipsy – gwarantuję, że nie będziesz się nudzić!