Gotowy na odlot dosłownie i w przenośni? Dragon Flight Race to gra online, gdzie zamiast nudnych samochodów, wskakujesz na grzbiet własnego smoka i pędzisz ile sił w łapach (czy tam pazurach)! Wyobraź sobie, że łączysz fantasy z wyścigami, które bardziej przypominają szaloną przejażdżkę po rollercoasterze niż spokojną jazdę do sklepu po bułki. To właśnie tu, w krainie zwanej Aetheria, smoki mają swoje rządy, a ty stajesz do walki o tytuł najlepszego jeźdźca. Brzmi epicko? To dopiero początek!
Więc co robimy w Dragon Flight Race? Uczymy się latać jak mistrzowie, omijamy przeszkody, łapiemy speed boosty i odkrywamy sekrety ukrytych ścieżek. A wszystko to na tle takich widoków, że nawet Instagram by się zaczerwienił z zazdrości. Wiesz, niby to wyścigi, ale tu nie ma miejsca na nudę – raz jesteś w zielonym lesie, a za chwilę prujesz przez magiczne góry, gdzie wiatr wieje tak mocno, że zastanawiasz się, czy smok czasem nie jest na sterydach. A propos sterydów – power-upy dają ci kopa nie z tej ziemi, więc przygotuj się na turbo przyspieszenie i momenty, w których twoi przeciwnicy będą rozmywać się na horyzoncie jak kawa rozpuszczona w mleku.
Sterowanie? Prościzna! Masz klawiaturę albo pada – i już możesz poczuć się jak pilot odrzutowca, tyle że twoim pilotem jest smok. Przyspieszaj, hamuj, skręcaj i wykonuj powietrzne akrobacje, które sprawią, że nawet twoja babcia, oglądając na Twitchu, będzie krzyczeć O kurcze, ale skok!. A jak masz ochotę na prawdziwe widowisko, to spróbuj powalić konkurencję na kolana, dosłownie – bo czasem można wyprowadzić taki sztuczny ogień z łapki, że przeciwnik z automatu ląduje w krzakach. No dobra, może nie krzakach, ale prawie.
Najlepsza część? Możesz wciągnąć w to wszystkich znajomych i sprawdzić, kto naprawdę jest kumplem, a kto tylko tak udaje, bo jak zacznie się walka o smoczy loot, to wyjdzie szydło z worka! Tryby PvP, kooperacja, a nawet wyzwania specjalne, które sprawią, że będziesz śmigać po niebie jak ninja na smoku. No i nie zapominaj o personalizacji – bo kto by nie chciał mieć smoka w kolorze tęczy albo z brodą godną wikinga?
Podsumowując, Dragon Flight Race to jazda bez trzymanki z fantastycznym twistem, który sprawi, że zapomnisz o nudnych wyścigach w zwykłych samochodach. Świetna grafika, muzyka, która wpada w ucho (choć moje uszy trochę marudziły na te odgłosy smoków, ale generalnie da się przeżyć) i masa śmiechu gwarantowane. No to co, wskakujesz na smoka i lecimy? Bo ja już mam popcorn i czekam na start!