Hej, hej, gotowy na trochę kociej akcji z pazurem? Wskocz do świata Furtive Dao, gdzie Ty – tak, właśnie Ty – stajesz się kotem ninja z misją życia: zebrać kupę monet na zbudowanie schronienia dla swoich kumpli. Bo wiadomo, nawet kociaki potrzebują dachu nad głową, zwłaszcza jak mają ochotę na długi, leniwy drzemek bez stresu o deszcz czy głodne myszy!
W tej grze nie ma miejsca na nudę – czeka Cię cała seria wyzwań, gdzie musisz znaleźć najkrótszą drogę przez labirynty, pułapki i, oczywiście, złoczyńców, którzy wyglądają na tych, którym zdecydowanie nie chce się dzielić. Czy potrafisz ominąć ich sprytnie niczym ninja, czy raczej wpadniesz na nich z pazurem i sprytem? Szczerze mówiąc, moje pierwsze podejście skończyło się tym, że kot ninja skołtunił swój ogon, próbując uciec – ale hej, każdy mistrz był kiedyś amatorem!
Furtive Dao to taki trochę wyścig z czasem i złymi gośćmi, ale bardziej niż presja, jest tu mnóstwo frajdy i śmiechu. Znajdź tę magiczną ścieżkę, która zbierze wszystkie błyszczące monety, a jednocześnie nie skończysz jako przysmak dla tych czarnych charakterów pilnujących skarbów. Brzmi prosto? No to spróbuj nie potknąć się o własny ogon – gwarantuję, że wywoła to salwy śmiechu (i frustracji, ale z humorem!).
Tryb przygody jest tak wciągający, że nawet Twój kot na kanapie zacznie się zastanawiać, dlaczego jego życie nie jest tak ekscytujące jak Twoje... No dobra, może tylko ja tak mam, ale serio – to jest coś, co warto sprawdzić, jeśli lubisz gry, które łączą myślenie, zręczność i trochę kociego szaleństwa.
Podsumowując: Furtive Dao to gra, która zmusi Cię do myślenia szybciej niż kot na gorącym blacie, da Ci satysfakcję z każdej zebranej monety i sprawdzi, czy masz nerwy ze stali, kiedy złoczyńcy wpadną Ci w oko. To jak ucieczka z domu podczas niedzielnego obiadu – niby prosta sprawa, ale ile śmiechu przy tym może być! No to co, dasz radę? Bo ja już się rozgrzewam i mam ochotę na kolejną rundę!
