Okej, wyobraź sobie kulkę bohatera z misją życia – ratować swoich kumpli z niewoli złowrogiej, tajemniczej siły, która najwyraźniej nie ma nic lepszego do roboty niż porywanie niewinnych przyjaciół. Tak właśnie zaczyna się Heroball Adventures, czyli platformówka, która sprawi, że Twoje palce będą tańczyć na klawiaturze jak szalone, a mózg będzie pracował na pełnych obrotach (no dobra, może nie aż tak dramatycznie, ale serio – trochę gimnastyki się przyda!).
W tej grze wcielasz się w odważną, skaczącą i odbijającą się kulkę – taką, co to potrafi nie tylko turlać się w lewo i prawo, ale i wystrzelić się w powietrze niczym rakieta na WiFi w kawiarni. Heroball Adventures to klasyczny platformer, ale z twistem – bo nie tylko skaczesz i unikasz kolców (tak, tych paskudnych, które wyglądają jakby ktoś się nieźle pogniewał, robiąc level), ale też rozwiązujesz zagadki oparte na fizyce. Mówiąc krótko – nie samym szczęściem żyje gracz, trzeba też mieć łeb na karku. Albo chociaż próbować mieć!
Sterowanie? Proste jak budowa cepa, serio. Strzałki albo WASD do toczenia się w lewo i prawo, a spacja to Twój przyjaciel do skakania. Nie ma tu żadnego bajzelu, który by Cię zmylił, nawet jeśli jesteś typem gracza, który myli “Q” z “E” i potem dziwi się, dlaczego bohater nie robi tego, co chciał. Plus w miarę postępów pojawiają się power-upy – czyli takie magiczne boosty, które sprawiają, że Twoja kulka skacze wyżej niż twoja motywacja w poniedziałek rano albo że pędzi szybciej niż Ty do lodówki, kiedy słyszysz dzwonek do drzwi z pizzą.
A teraz najlepsze: Heroball Adventures to nie jest kolejny nudny klikacz. To gra, która rzuca Ci wyzwania – przeskocz tę przepaść, unikaj tych ruchomych platform, rozwiąż zagadkę, którą wymyślił chyba ktoś, kto miał za dużo czasu i kreatywności (czyli ja – poległem na pierwszym poziomie, serio). Ale hej, wszystko to w oprawie kolorów tak soczystych, że aż chce się je zjeść (uwaga – nie próbuj), i z muzyką, która wpada w ucho jak najlepszy meme z Internetu.
Podsumowując: jeśli chcesz się pośmiać z własnych nieudolnych prób przeskoczenia kolejnej przepaści, sprawdzić, czy Twoje refleksy są lepsze niż u twojej babci na herbatce, albo po prostu dobrze się bawić, to Heroball Adventures jest dla Ciebie idealne. No to co, gotowy na niezły ubaw i trochę frustracji (ale takiej wesołej!)? Ja już mam kulkę w gotowości!