Gotowy na niezły ubaw i błoto po uszy? Offroad Mania to nie jest zwykła gierka – to prawdziwa jazda bez trzymanki dla wszystkich, którzy kochają te potwory na czterech kołach z napędem 4×4. Wyobraź sobie, że jesteś mistrzem kierownicy, który zamiast asfaltu wybiera skały, przewalone drzewa i mosty, które wyglądają, jakby zaraz się rozpadły. Szczerze mówiąc, to jak jazda po torze przeszkód, tylko że nie jesteś na zawodach strongmanów, a za kółkiem masz pięć totalnie epickich terenówek!
W Offroad Mania czeka na ciebie aż 120 poziomów, czyli tyle wyzwań, że nawet twój leniwy kot by się zmęczył, patrząc na to z kanapy. Każdy etap to inny test na wytrzymałość twojego auta i twojej cierpliwości – czasem trzeba będzie pokonać skały, które wyglądają na nie do przeskoczenia (serio, ja próbowałem i skończyłem na dachu, ale jak to się mówi, upadki są częścią nauki). Mosty? Ekstremalne! Możesz poczuć się jak Indiana Jones, tylko że zamiast bicza masz gaz do dechy i kierownicę.
Co najlepsze, samochody w Offroad Mania to nie byle jakie graty – mamy tu pięć różnych modeli terenowych 4×4, które potrafią zachować się jak prawdziwe bestie. Każdy z nich ma swoją osobowość (i chyba trochę ego, bo jak nie ryknie silnikiem, to nie jest sobą). Mechanika oparta na fizyce auta sprawia, że każda jazda to mały rollercoaster emocji – a czasem możesz się poczuć, jakbyś próbował przejechać po lodowej tafli na oponach od roweru.
Idealna gra, żeby sprawdzić, czy twoi znajomi to naprawdę twoi znajomi – bo kiedy zacznie się walka o to, kto pierwszy przejedzie przez ten cholerne drzewo albo podjazd, to dopiero ujawniają się charaktery. A jeśli grasz solo, to przygotuj się na to, że będziesz przeklinać, śmiać się i... nagle robić screenshoty z absurdalnych pozycji auta, w których utknęło. Offroad Mania to jak weekend z przyjaciółmi na działce – dużo chaosu, trochę błota i tona dobrej zabawy.