Gotowy na odjazd, który sprawi, że Twój sąsiad pomyśli, że w garażu masz wulkan wyścigowy? Rider 2 to gra wyścigowa, która połączyła arcade’owy luz z takimi sztuczkami na motocyklu, że nawet Evel Knievel by się zawstydził. Tak, moi drodzy — tu nie tylko gaz do dechy, ale też powietrzne akrobacje, które zrywają czapkę z głowy (a przynajmniej z mojego avatara).
Wsiadasz na motor, a przed Tobą trasy jak z najlepszych filmów akcji — pełne skoków, zakrętów i przeszkód, które potrafią zrobić psikusa nawet najbardziej wyrobionym kciukom. Rider 2 nie oszczędza – im dalej jedziesz, tym trudniej, a Twoje palce zaciskają się na gazie jakby chciały podsmażyć kiełbaskę na patelni. A wszystko to na pięknie zaprojektowanych krajobrazach, które czasem przypominają bajkę, a czasem festiwal szalonych wzgórz i zakrętów.
Masz do wyboru kilka motorów — każdy z nich ma swoją osobowość i zdolności. Jeden jedzie jak błyskawica, drugi to bardziej taki powolny olbrzym, ale za to skoki ma jak z trampoliny olimpijskiej. Sterowanie? Prościzna. Gaz, hamulec, i do dzieła – a triki? No cóż, timing musi być jak u chirurga, bo inaczej skończysz na glebie z taką gracją, że nawet jogin by pozazdrościł. Bonusowe punkty za odjechane sztuczki sprawiają, że gra zmienia się w prawdziwy pokaz kaskaderski.
Ogólnie rzecz biorąc, Rider 2 to mieszanka prędkości i szaleństwa, która porywa jak najlepszy rollercoaster. Spróbujesz wycisnąć z siebie maksimum, balansując między chęcią dojechania do mety a pokazywaniem, że jesteś królem powietrznych ewolucji. Przy tym wszystkim nie zabraknie dźwięków, które przyprawią Cię o uśmiech (albo przynajmniej nie rozbolą uszu, co już jest sukcesem!).
Idealna gra, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi to naprawdę kumple, kiedy zaczyna się walka o najlepszy wynik. Bo tutaj nie tylko wygrywa szybki – wygrywa ten, kto potrafi zrobić najbardziej kozacki trik i nie zakończyć lotu na asfalcie. Rider 2 to świetna zabawa dla każdego, kto lubi kiedy adrenalina miesza się z humorem i nieprzewidywalnością gry arcade. A teraz… kto pierwszy do mety?*