2.620

Supermarket

5/5(oceń: 2)📅2022 Jun 10
Supermarket

Gotowy na epicką przygodę w świecie spożywczych dramatów i cenowych gierek? Supermarket to gra, która pozwoli Ci poczuć się jak prawdziwy boss sklepu spożywczego – taki, co to wie, że nie ma litości dla pustych półek i klientów, którzy patrzą na Ciebie jak na ostatnią deskę ratunku, bo właśnie skończyły się bułki!

Twoim zadaniem jest zarządzanie własnym biznesem od zera. I nie, nie chodzi tu o stawianie stolików i rozdawanie ulotek (chociaż, kto wie, może kiedyś też to ogarniesz). W Supermarkecie musisz dbać o to, żeby w Twoim sklepie nie brakowało niczego – od świeżych warzyw, przez makaron, aż po te magiczne czekoladowe batoniki, które są odpowiedzialne za 90% szczęścia klientów. No i pamiętaj: cenę trzeba ustalić tak sprytnie, żeby przyciągnąć tłumy, ale nie zbankrutować po drodze. Właśnie tu zaczyna się cała zabawa, bo balansowanie między taniej niż u sąsiada a nie sprzedaję za pół darmo to prawdziwa sztuka.

Co najlepsze, w Supermarkecie nie jesteś sam – możesz zatrudnić ekipę ludzi, którzy pomogą Ci ogarnąć chaos dnia codziennego (bo serio, kto lubi sam stać przy kasie, gdy klient pyta, gdzie jest chleb bezglutenowy?). A do tego są ulepszenia, które sprawią, że Twój sklep będzie działał jak dobrze naoliwiona maszyna – tylko bez tej całej olejowej plamy na podłodze.

Pierwsze minuty z grą to trochę jak pierwszy dzień w pracy – trochę stresu, trochę paniki, kiedy nagle pół sklepu krzyczy nie ma ogórków!, ale szybko się wkręcisz i zaczniesz planować swoje imperium handlowe. Szczerze mówiąc, to jest jak prowadzenie własnej restauracji, tylko bez gotowania i z większą ilością klientów, którzy potrafią być równie uciążliwi co Twoja teściowa w niedzielę.

Więc, jeśli lubisz wyzwania, lubisz planować, a przy okazji masz poczucie humoru i chcesz się pośmiać z absurdów codziennego handlowego życia, Supermarket jest jak stworzony dla Ciebie. Sprawdź, czy masz to coś, żeby przejść od klienci-krzyczący-na-ciebie-po-pięć-minut do handlowego magnata z własnym imperium pełnym świeżutkich bułek i uśmiechniętych klientów. No to co? Do kasy, a potem do gry!