Gotowy na grę, która sprawi, że Twoje palce będą tańczyć szybciej niż szalony DJ na imprezie techno? Poznaj Swing Copter – arcade’owe wyzwanie, które jest jak rollercoaster emocji, tylko bez tych paskudnych kolejek i mdłości (choć mdłości z nerwów? Te już możesz mieć!). To nie jest zwykła gra dla niedzielnych graczy; tu liczy się refleks, precyzja i trochę tego szaleńczego szczęścia, które pozwoli Ci prześlizgnąć się przez te przeklęte przeszkody.
W Swing Copter dostajesz do ręki bohatera z helikopterkiem na głowie – serio, serio, helikopter na głowie! Wygląda trochę jakby połączyć Batmana z pilotem drona, tylko bardziej uroczo. Twoim zadaniem jest pilotowanie tego powietrznego dziwoląga przez labirynt przeszkód, które zostały wymyślone przez kogoś, kto ewidentnie miał dzień bez kawy. Klikasz (czyli stukasz w ekran, żeby nie było wątpliwości), a Twój bohater robi piruet w powietrzu, próbując nie roztrzaskać sobie głowy o kolejną przeszkodę. Proste? Ha! Spróbuj wytrzymać dłużej niż 10 sekund i pogadamy.
Mechanika jest jak balansowanie na desce surfingowej na wzburzonym morzu – jeden zły ruch i bum, wracasz do startu szybciej niż możesz powiedzieć Jeszcze jedna runda!. Z każdym kolejnym poziomem gra podkręca poziom trudności, więc jeśli myślałeś, że jesteś mistrzem refleksu, Swing Copter szybko sprowadzi Cię na ziemię (albo raczej do przeszkody). To taka gra, która wywołuje uczucia od O matko, daję radę! do No nie, znowu?! w tempie ekspresowym.
A najlepsze jest to, że to idealny tytuł, żeby sprawdzić, czy potrafisz zachować zimną krew, gdy znajomi zaczynają się śmiać z Twoich porażek (czyli non stop). No i hej, to też świetny sposób na trening palców, które po kilku minutach klikają jak maszyna do pisania z czasów PRL-u.
Podsumowując: Swing Copter to minimalistyczny hit, który łączy w sobie prostotę sterowania z diabelskim poziomem wyzwania. To jak jazda na rollercoasterze bez klamry bezpieczeństwa – niby proste, a jednak przyprawia o szybsze bicie serca i niekontrolowane śmiechy (czasem z nerwów). Idealny wybór dla tych, którzy lubią się pośmiać, poirytować i wrócić po więcej – bo wiadomo, że jeszcze jedna próba to ulubione hasło każdego gracza!