Gotowy na niezły ubaw i trochę emocji? Wbijaj do Ucieczki z celi – czyli jak pomóc Henry’emu Stickminowi, temu stickmanowi, który generalnie nie ma szczęścia do więzień, ale za to ma talent do robienia z nich totalnego chaosu! To interaktywna animacja, gdzie zamiast nudnego klikania, wybierasz, jak Henry ucieknie z legendarnego Complexu, czyli więzienia z piekła rodem (no dobra, może z piekła stickmanów, ale i tak robi wrażenie).
Mechanika jest prosta jak budowa cepa – klikasz, wybierasz, co Henry ma zrobić i patrzysz, jak sytuacja wymyka się spod kontroli. Czy rzuci się w stronę strażnika z balonikiem? A może użyje gumowej kaczuszki jako tajnego narzędzia ucieczki? W Ucieczce z celi każda decyzja to potencjalna katastrofa – albo totalny sukces, albo spektakularna wtopa, która sprawi, że padniesz ze śmiechu (albo zaczniesz się zastanawiać, czy Henry nie jest przypadkiem profesjonalnym sabotażystą własnych planów).
Co najlepsze, gra to prawdziwa fabularna pajęczyna – wybierasz ścieżki, a każda z nich prowadzi do innego zakończenia. Także jeśli lubisz powtarzać te same momenty i odkrywać nowe warianty (albo po prostu lubisz gapić się, jak bohater wpada w kolejne absurdalne tarapaty), to Ucieczka z celi jest dla Ciebie. Idealna gra, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi to faktycznie kumple, gdy w trakcie ucieczki zaczną się kłócić o to, którą decyzję podjąć. (Spoiler: nikogo nie da się wtedy uratować.)
Sterowanie? Myszka i klik, klik, klik – łatwizna! Nawet babcia by ogarnęła, serio. Wystarczy celować i wybierać, a Henry zrobi resztę, wpadając w coraz to śmieszniejsze sytuacje. A dźwięki? Cóż, moje uszy pewnie jeszcze dochodzą do siebie po tych wszystkich gagach i efektach rodem z kreskówki, ale serio – to dodaje całemu chaosowi klimatu!
Jeśli lubisz humor rodem z najlepszych memów, absurdalne sytuacje i gry, gdzie możesz wziąć sprawy w swoje ręce (a potem patrzeć, jak idzie to absolutnie nie tak, jak planowałeś), to Ucieczka z celi jest jak znalazł. To trochę jak oglądać kreskówkę, którą sam tworzysz – tylko zamiast popcornu masz myszkę w dłoni, a zamiast kanapy – kanapę, ale lepiej się nie ruszaj, bo Henry może uciec bez Ciebie!
