Wyobraź sobie, że jesteś szeryfem w dzikim zachodzie, tylko że zamiast bandytów masz pod opieką... urocze, pomarańczowe kulki! Tak, dobrze czytasz. Cover Orange: Journey Wild West to gra, która łączy fizykę i strategię w jednym, a Twoim zadaniem jest uratować te maleństwa przed całym złem tego świata – czyli spadającymi przedmiotami i psotnymi zbirami. Brzmi poważnie? Niekoniecznie, bo to całkiem zwariowana i zabawna przygoda!
W tej kolorowej krainie Dzikiego Zachodu pomarańcze nie mają łatwego życia. Ciągle coś na nie spada, ktoś je próbuje złapać albo po prostu życie jest ciężkie, jak w westernie bez kapelusza. Twoim zadaniem jest ustawianie różnych przedmiotów w taki sposób, żeby stworzyć dla nich bezpieczną kryjówkę. To trochę jak układanie mebli w pokoju, tylko meble to wszystko, co znajdzie się pod ręką – beczki, deski i różne inne cuda, które pomarańcze mogą wykorzystać jako tarczę przed niebezpieczeństwem.
Szczerze mówiąc, pierwsze minuty z tą grą przypominały mi próbę ogarnięcia klocków LEGO po pijaku – niby wszystko proste, ale zaraz pojawiają się nowe wyzwania i trzeba myśleć na całego. A to spadające bomby, a to jakieś sierściuchy próbujące zgarnąć moje pomarańcze na późniejszy deser. Ale hej, dzięki temu wciąga jak odcinek najlepszej telenoweli – nie możesz przestać!
Co najlepsze, sterowanie jest banalne – klikaj, przeciągaj i układaj przeszkody, jakbyś organizował obronę twierdzy przed armią szalonych pomarańczy (albo odwrotnie). Nie ważne, czy grasz na myszce, czy na ekranie dotykowym, interfejs jest tak przyjazny, że nawet babcia mogłaby zostać mistrzynią ukrywania owoców przed złymi chłopakami.
Fizyka w tej grze to sztos! Wszystko ma swoje prawa – jak w prawdziwym Dzikim Zachodzie, gdzie każdy wystrzał ma znaczenie. Musisz kombinować, bo niektóre przedmioty możesz wykorzystać jako pułapkę, inne jako tarczę, a jeszcze inne jako coś, co spowolni złoczyńców. A kiedy dojdą do tego nowe przeszkody i wrogowie, to robi się naprawdę ciekawie i śmiesznie – serio, nie raz zakręcisz oczami i powiesz Co za pomysł?!, a potem będziesz się śmiał ze swojej porażki.
Ogólnie rzecz biorąc, Cover Orange: Journey Wild West to idealna gra dla tych, co lubią trochę główkować, trochę śmiać się z absurdów życia i kochają pomarańcze, które muszą się ratować przed światem. Czy to nie brzmi jak przepis na dobrą zabawę? No to wskakuj, ustawiaj przeszkody, ratuj pomarańcze i zbieraj gwiazdki, bo tylko tak przejdziesz dalej i poczujesz się jak prawdziwy bohater Dzikiego Zachodu – albo przynajmniej jak ktoś, kto nie pozwala owocom umrzeć na pusto!
