Gotowy na niezły ubaw i jednocześnie trochę umysłowego cardio? Poznaj Zamek Mahjong w Japonii – grę, która łączy w sobie zen japońskiego ogrodu z nieco szaloną rozgrywką w Mahjonga solitaire. To takie trochę jak sprzątanie płytek na stole, tylko że nie grozi Ci za to mamrotanie pod nosem i rzucanie kubkiem herbaty w kąt (chociaż nerwy mogą się zdarzyć!).
Wchodzisz do pięknego, klimatycznego japońskiego zamku, gdzie każda płytka to małe dzieło sztuki – serio, te wzory mogłyby zawstydzić niejednego tatuażystę! Twoim zadaniem jest oczywiście sprytne dopasowywanie kafelków. Ale uwaga – nie możesz ich zrywać z planszy jak szalony! Każdy ruch wymaga trochę strategicznego myślenia, bo można łączyć tylko te płytki, które mają wolną lewą lub prawą stronę oraz nie są przytłoczone innymi z góry. Brzmi jak łamigłówka? Jest! Ale taka, która wciąga bardziej niż maraton memów o kotach na YouTube.
Kontrolowanie jest proste jak bułka z masłem (albo jak kliknięcie następny poziom po nieudanej próbie) – po prostu klikaj lub tapaj pasujące pary i patrz, jak plansza się magicznie oczyszcza. A jeśli utkniesz? Spokojnie, gra nie zostawi Cię na lodzie! Dzięki podpowiedziom i power-upom wyjdziesz z tarapatów szybciej niż z toalety po gorzkiej kawie.
Jest coś naprawdę odprężającego w tym, jak gra łączy piękne krajobrazy Japonii z delikatnymi dźwiękami otoczenia – serio, czasem czułem się jakbym tam był, tylko bez potrzeby zakładania sandałów i tłumaczenia się z braku znajomości japońskiego. Z każdym poziomem robi się trudniej, a ja zacząłem podejrzewać, że ten zamek ma jakiegoś tajemniczego ducha, który lubi mi utrudniać życie, ale hej – kto nie lubi wyzwań, prawda?
Podsumowując: Zamek Mahjong w Japonii to idealna gra dla każdego, kto chce trochę pośmigać palcami, poćwiczyć mózg i poczuć się jak mistrz japońskiej kultury (albo przynajmniej jak ktoś, kto wie, jak dopasować płytki). Niezależnie czy jesteś zaprawionym w bojach koneserem mahjonga, czy totalnym newbie, ta gra dostarczy Ci sporo zabawy i może nawet… chwili zen. No i pamiętaj – nie rzucaj płytek, bo zamek się obrazi!