Gotowy zostać prawdziwym Juice Master? Tak, dobrze czytasz – mistrzem soków, który nie tylko wyciska owoce, ale i wyciska z życia same soki. W tej grze przejmujesz kontrolę nad własną sokarnią, czyli takim magicznym miejscem, gdzie zamiast kawy serwują witaminową bombę, a ludzie wychodzą z uśmiechem i pełni energii (albo przynajmniej tak trzeba udawać, bo inaczej... no wiesz, zostaną klientami konkurencji).
Twoim zadaniem jest trochę jak w reality show MasterChef, tylko że kuchnia to wyciskarka, a jury to nieznośni klienci, co potrafią zmienić się w prawdziwych sokowych terrorystów, jeśli nie dostaną tego, co chcą. Musisz kombinować, miksować i szybko reagować, bo każdy chce innego soku – jabłuszko? Marchewka? Może coś z selera? (Tak, wiem, seler brzmi jak tortura, ale hej, to jest Juice Master!).
Ale uwaga! To nie jest zwykła gra, gdzie wciskasz guzik i soki lecą. Tutaj musisz myśleć strategicznie, inwestować w lepsze wyciskarki, odkurzacze do soków (czy jak to tam się nazywa) i wabić nowych klientów, bo bez nich nawet najlepszy sok to jak niedopite piwo – bez sensu. I serio, kto nie chciałby być szefem sokowej rewolucji?
Najlepsze jest to, że Juice Master jest na telefonie, więc możesz grać gdziekolwiek – w autobusie, podczas przerwy w pracy, czy nawet na nudnym rodzinym obiedzie (choć wtedy lepiej nie przesadzaj z głośnością, bo wujek zawsze chce wiedzieć, co ty tak śmiesznego tam robisz). Prosta obsługa i szybka akcja sprawią, że zanim się obejrzysz, będziesz wyciskać soki jak mistrz ninja – a może nawet szybciej!
Podsumowując: jeśli masz dość gier, które są albo za skomplikowane, albo nudne jak flaki z olejem, Juice Master jest jak świeży sok wyciśnięty prosto z owocu – orzeźwiający, zdrowy i pełen energii. Więc chwyć za telefon, zapomnij o codziennych troskach i wskocz w świat, gdzie bycie mistrzem oznacza... no właśnie, bycie mistrzem soków! Smacznego i do dzieła!
