Hej, gotowy na totalny szturm kosmitów, który sprawi, że nawet Twoja babcia zacznie krzyczeć Obroń królestwo!? Kingdom Defence Alien Shooting to taka karuzela strzelanek i obrony zamku, że nawet Twój kot przestanie ignorować ekran (a to już coś!). Wyobraź sobie, że stajesz się najdzielniejszym obrońcą całego królestwa, który musi powstrzymać inwazję tych zielonych, śmiesznych (ale niebezpiecznych!) kosmitów. Brzmi epicko? No pewnie, że tak!
W tej grze nie ma miejsca na nudę – rzucasz żołnierzy na pole bitwy niczym szefa kuchni, który sypie przyprawy do zupy. Masz do dyspozycji broń od pistoletów, które ledwo świszczą, po karabiny maszynowe, które robią więcej hałasu niż cała orkiestra na kacu. A najlepsze? Każdy level to nowe wyzwania i upgrade’y, bo kto nie lubi mówić Patrz, mam mega umiejętność!? No właśnie.
Tryby gry? Mamy jednoosobową kampanię, żebyś mógł poczuć się jak samotny wilk, oraz multiplayer, gdzie możesz się przekonać, czy Twoi znajomi to rzeczywiście ekipa czy tylko klan przypadkowych trolów. Od wiejskich osad, przez zamki, aż po miasta – różnorodność lokacji jest tak duża, że poczujesz się, jakbyś objechał całe galaktyczne Grand Tour, tylko bez konieczności pakowania walizek. A przeciwnicy? Od tych małych irytujących dronów (które są jak komary w lesie – wszędzie i nie do zdarcia) po gigantyczne statki kosmiczne, co potrafią wywołać palpitacje serca nawet u najbardziej wyluzowanych graczy.
Szczerze mówiąc, na początku myślałem, że to zwykła strzelanka dla opornych, ale już po paru minutach byłem wciągnięty jak po obejrzeniu wszystkich sezonów ulubionego serialu pod rząd. Kingdom Defence Alien Shooting to nie tylko gra – to kosmiczna przygoda pełna śmiechu, adrenaliny i momentów, kiedy zastanawiasz się, czy aby nie przegapiłeś jakiegoś ukrytego easter egga. No i najważniejsze – to idealna gra, żeby sprawdzić, czy Twój refleks działa lepiej niż Twoje wymówki na brak treningu.