Hej, gotowy na prawdziwą jatkę z zombie, która rozgrzeje Cię bardziej niż poranna kawa z ekspresu dziadka? Wbijaj do Oddział Specjalny kontra Zombie, czyli Special Squad Vs Zombies – dynamicznej gry akcji, gdzie grasz dowódcą ekipy, która ma za zadanie zrobić porządek z hordą nieumarłych. Tak, dobrze słyszysz – zombie, które pożarły cały rozsądek i teraz chcą pożreć Ciebie. Spokojnie, nie jesteś sam, masz swoją ekipę, każdy z nich z czymś ekstra, co może uratować skórę – trochę jak Avengersi, ale z bronią i znacznie większym bałaganem na ulicach.
Wszystko zaczyna się od tego piekielnego wirusa, co to w parę chwil zamienił sąsiadów w chodzące katastrofy. Normalka, nie? Miasto świeci pustkami, a Ty i Twoja paczka jesteście ostatnią deską ratunku – brzmi trochę jak wkurzony tata z pilotem do telewizora, tylko tutaj pilot jest karabinem, a śmietanka do kawy to amunicja i medykamenty, które trzeba zbierać na ulicach, pełnych niespodzianek i niekoniecznie miłych przygód. Zbieranie ich to trochę jak szukanie zgubionych skarpetek, tylko że z większym ryzykiem utraty życia.
Co jest super w tym special squad? Każdy bohater ma swoje supermoce. No dobra, nie latają, ale każdy ma coś, co może rozkręcić imprezę wśród zombie – jeden jest snajperem, inny mistrzem taktyki, a kolejny... no, po prostu nie da się go zignorować. Musisz umieć ich wszystkich wykorzystać, bo zombie nie biorą jeńców, a Ty nie chcesz skończyć jako kolejny lunch.
W miarę jak grasz, Twój oddział dostaje upgrade’y – nowe umiejętności, lepszą broń, sprytniejsze taktyki – czyli dokładnie to, co każdy potrzebuje, by nie zwariować, kiedy wokół lata kupa truposzy. I tak, to nie jest tylko strzelaj i biegnij – tu trzeba myśleć, planować i czasem… po prostu uciekać, bo wiadomo, że nie wszystko da się przewidzieć. A jak już myślisz, że masz sytuację pod kontrolą, to nagle BAM! – zombie od tylu, że nawet koty na internetowych memach by się przestraszyły.
Najlepsze w tym wszystkim? Twoje decyzje mają znaczenie. Tak, serio – to nie jest kolejna gra, gdzie klikasz na wszystko i czekasz na fajerwerki. Tutaj możesz wpłynąć na to, czy odkryjesz, skąd ten wirus wziął się i dlaczego cały świat zmienił się w największy horror od czasów ostatniego odcinka Gry o Tron. Czy zostaniesz legendarnym dowódcą? A może tylko gościem, który zabrał trochę zombie na wycieczkę do innego wymiaru? Czas pokaże.
Podsumowując: Oddział Specjalny kontra Zombie to jazda bez trzymanki pełna adrenaliny, śmiechu (no dobra, czasem bardziej nerwowego), i akcji tak intensywnej, że nawet Twój kot zacznie się zastanawiać, czy nie warto zagrać. Więc jeśli masz ochotę na trochę chaosu, trochę strategii i setki rozbryzgów (nie zawsze krwi!), to wskakuj do gry i pokaż tym nieumarłym, kto tu rządzi!