Masz ochotę zostać muzycznym bossem i zarabiać na dźwiękach, które zwykle puszczasz tylko w prysznicu? Wbij do Studio's Pupil – miejsca, gdzie możesz odpalić swoje własne imperium muzyczne, nawet jeśli Twoja najgorsza nuta przypomina pisk kota na kanapie!
Ta gra to prawdziwy rollercoaster dla wszystkich, którzy chcą miksować, produkować i inwestować bez konieczności kupowania drogich syntezatorów czy wynajmowania studia, które kosztuje więcej niż Twój miesięczny abonament na Netflixa. Zarządzaj strategiami inwestycyjnymi, przyspieszaj produkcję muzyki (bo serio, kto lubi czekać, aż kawa stanie się zimna?), a także wpompowuj kasę w marketing, żeby Twoje kawałki usłyszał nie tylko pies sąsiada, ale i cała wioska.
W Studio's Pupil każdy klik to potencjalny hit, ale uwaga – im więcej transakcji robisz, tym szybciej rosną i Twoje dochody, i wydatki. To prawie jak z jedzeniem chipsów – im więcej jesz, tym szybciej chcesz więcej, a potem pusta paczka i żal. Ale hej, przynajmniej tym razem jest szansa na wielką kasę!
Na początku może się wydawać, że to tylko kolejne symulator grania na komputerze, ale szybko odkryjesz, że zarządzanie studiem to jak prowadzenie własnej kapeli – chaos, nerwy i momenty, kiedy wydaje Ci się, że wszystko się sypie. Szczerze mówiąc, to chyba właśnie to czyni tę grę tak wciągającą! No i bonus – zero fałszywych nut, bo tu sam decydujesz, co leci z głośników.
Gotowy na niezły ubaw i naukę finansów w rytm bitów? Wskakuj do Studio's Pupil i pokaż światu, że potrafisz zrobić z muzyki coś więcej niż tylko hałas w kuchni!