Gotowy, by zostać dowódcą, który nie tylko rozstawia żołnierzy jak pionki w szachach, ale też potrafi zrobić z wrogów prawdziwe frytki? Warzone Strike to dynamiczna gra strategiczna, która wrzuca Cię prosto w środek wojennego chaosu – no wiesz, taki trochę piknik z wybuchami i ambitnym planem podboju mapy.
Wcielasz się w rolę dowódcy, czyli kogoś, kto musi ogarnąć więcej niż tylko kto dziś zmywa naczynia. Twoim zadaniem jest przejmowanie strategicznych punktów na mapie, co brzmi bardzo poważnie, ale tak naprawdę często wygląda jak walka o ostatniego pączka na firmowym stole. Do dyspozycji masz całe armie jednostek – od zwykłych piechurów, przez czołgi, aż po takie cuda techniki, które sprawiają, że przeciwnik zaczyna się zastanawiać, czy nie lepiej zmienić hobby na np. zbieranie znaczków.
Szybkość i spryt to Twoi najlepsi kumple w Warzone Strike. Przeciwnicy nie śpią ani trochę i nie będą Cię zapraszać na herbatkę, więc każdy ruch musi być przemyślany niczym plan na wyjście z rodzinnej imprezy bez kaca. A jak już zdobędziesz kontrolę nad mapą, poczujesz się jak generał z filmów akcji – tylko bez efektów specjalnych, no chyba że Twoje umiejętności dowodzenia są równie epickie.
A co powiesz na rozgrywkę solo, kiedy chcesz pokazać, że potrafisz rządzić sam? Albo na tryb multiplayer, gdzie możesz rzucić wyzwanie graczom z całego świata – idealna okazja, żeby sprawdzić, kto jest prawdziwym mistrzem taktyki, a kto tylko udaje, że wie, gdzie jest Ctrl. W końcu nic tak nie scala drużyny, jak wspólna walka o dominację – albo przynajmniej wspólne narzekanie na pechowe losowanie jednostek.
Warzone Strike to całkiem niezła szkoła przetrwania, gdzie nauczysz się, że w życiu (i w grze) trzeba mieć plan, cierpliwość oraz niezły refleks. A jeśli to wszystko zawiedzie – zawsze możesz rzucić kontrolerem. Tylko uważaj, żeby nie trafić w ekran, bo wtedy możesz zapomnieć o nieśmiertelnej sławie, ale przynajmniej będzie historia, którą potem opowiesz znajomym.
