Okej, wyobraź sobie to: uciekasz przed przeszkodami, które są tak upierdliwe, że nawet Twoja teściowa by się od nich nauczyła złośliwości, a Twoim jedynym ratunkiem są... kolorowe balony. Tak, serio! W Balloon Run nie gonisz tylko po to, żeby uciec, ale żeby zrobić to w stylu balonowego akrobata, który śmiga ponad ziemią niczym latający cyrkowy klaun (tylko bez czerwonego nosa, przynajmniej tak na początku).
Ta gra to istny rollercoaster emocji i śmiechu – serio, moje serce waliło jak sprężynka w pudełku niespodziance, a palce śmigały po ekranie szybciej niż ja próbuję uciec przed obowiązkami. Zbieranie monet w Balloon Run to jak łapanie darmowych pączków – nie możesz się powstrzymać, bo za te błyszczące złotka odblokujesz nowe, śmieszne postacie i jeszcze bardziej zwariowane poziomy. Powiem Ci, że czasem czułem się jak dzieciak w sklepie z cukierkami, tylko zamiast lizaków miałem balony i szaloną adrenalinę.
Co jest ekstra, to fakt, że możesz rzucić wyzwanie innym graczom online. To jak zaprosić znajomych na bitwę – tylko zamiast rzucać się kanapkami, walczycie o to, kto pierwszy dobiegnie do mety, nie rozbijając się o kolejne przeszkody. Idealne, żeby sprawdzić, czy Wasi znajomi to naprawdę przyjaciele – bo kiedy atmosfera robi się gorąca i lecą te balony, łatwo wyjść na kogoś, kto podcina balon... znaczy skrzydła!
Grafika jest tak kolorowa i żywa, że prawie czujesz zapach gumy balonowej (uwaga, nie gwarantuję, że nie będziesz się ślinił). Muzyka i efekty dźwiękowe? Totalny bajer! Czasem moje uszy krzyczały stop, ale ogólnie dodawało to całemu szaleństwu fajnego klimatu. Nie chcę się chwalić, ale pierwsza próba zakończyła się tym, że śmiałem się sam z siebie, bo nie ogarnąłem jak wcisnąć ten cholerny balon na czas (nie pytaj, było epicko).
Podsumowując: jeśli lubisz gry zręcznościowe, które nie tylko sprawdzą Twoje refleksy, ale i poczucie humoru, Balloon Run to strzał w dziesiątkę. Pobierz ją już teraz, bo serio – kto nie chce uciekać na balonie, mając przeszkody za plecami i śmiech na ustach? Go go go!