Pool Rush FRVR to taki sportowy chillout w wersji online, który sprawi, że nawet Twój kot przestanie Ci przeszkadzać (no dobra, może nie, ale spróbuj grać bez przerw na mruczenie). Ta gra to klasyka gatunku biliard, ale w takim tempie, jakby zegar tykał z prędkością odkurzacza na turbo trybie! Twoim zadaniem jest wrzucać bile jak szalony, ale uwaga – masz na to ograniczony czas, więc nie ma miejsca na filozofię i długie rozkminy, tylko szybkostrzelne zagrania i totalny pościg za punktami.
Wyobraź sobie, że siedzisz przy stole bilardowym, ale ten stół to nie jest zwyczajny mebel – to prawdziwy labirynt kul i pułapek, gdzie każda kolejna plansza to nowe wyzwania, a piłki ustawiają się w takich konfiguracjach, że nawet profesjonalny mistrz musiałby się zastanowić dwa razy. A Ty? Ty musisz myśleć szybko, mierzyć precyzyjnie, kliknąć, przeciągnąć i strzelić – proste, jakby grać w znajdź pilot pod kanapą (czyli niby łatwe, ale jednak trzeba się trochę nagimnastykować).
Co najlepsze, sterowanie jest tak intuicyjne, że nawet babcia, która dopiero co opanowała smartfona, da radę! Klikasz, przeciągasz kij jak w prawdziwym bilardzie i puszczasz kulę – żadnych kombinacji z joystickiem czy tysiącem przycisków, tylko czysta frajda i zero spiny. No i ten element presji czasu... To taki adrenalina-pojazd, który sprawia, że serce wali szybciej niż na pierwszej randce albo kiedy myślisz, że zgubiłeś klucze do domu (a one cały czas leżą w kieszeni).
W miarę jak grasz, poziomy robią się coraz bardziej pokręcone – jak plansza od Tetrisa, tylko z kulami i bilardowym klimatem. Możesz też łapać bonusy za serię udanych trafień, więc warto się postarać, bo multiplikatory punktów to takie małe supermoce w świecie kulek. To jak w życiu – raz trafisz, raz spudłujesz, ale jak już trafisz to tak, że echo po sąsiadach lata!
Podsumowując, Pool Rush FRVR to idealna gra dla tych, którzy chcą poczuć smak rywalizacji bez konieczności wychodzenia z kapci. Czy masz 5 minut na przerwę od pracy, czy chcesz zostać królem bilardu na dłuższą metę – ta gra Cię nie zawiedzie. A jeśli myślisz, że bilard to nuda, to znaczy, że jeszcze nie widziałeś, jak lecą piłki, gdy czas ucieka, a Ty próbujesz wycisnąć z siebie maksimum punktów... Szczerze mówiąc, ja spędziłem przy niej więcej czasu niż powinienem, ale hej – kto by liczył, kiedy zabawa jest taka przednia?
