Gotowy na grę, gdzie możesz w kilka sekund zrobić z bandy złoczyńców sieczkę na medal? Poznaj Confront – tytuł tak szalony, że czas w nim po prostu postanowił sobie zrobić przerwę na kawę! Tak, dobrze czytasz, tu dosłownie zatrzymujesz świat, by w stylu prawdziwego bohatera rozwiązać każdy konflikt – najlepiej tymi, co mają lufę i szybkiego palca.
Wyobraź sobie: stoisz pośrodku chaosu, wokół Ciebie więcej wrogów niż w kolejce do sklepu w Black Friday, a Ty? Ty w sekundę odwracasz się, pyk, pyk i bach – wszyscy leżą na glebie, zaskoczeni jakby zobaczyli swoje rachunki za prąd. Confront to coś jak kino akcji, tylko Ty jesteś reżyserem, aktorem i kaskaderem w jednej osobie – bez dublera, bo kto by się na to pisał?
Tryby gry? O, są tu różne opcje, żebyś mógł sprawdzić, czy Twoi znajomi to naprawdę kumple, czy tylko udają, że potrafią strzelać. PvP, kooperacja – idealne pole do popisu dla każdego, kto lubi trochę adrenaliny i chaosu. Bo serio, nic tak nie cementuje przyjaźni jak wspólna walka o przetrwanie (albo przynajmniej o najlepszy loot).
Gra ma w sobie ten vibe, że nawet jak przegrasz, to i tak wyjdziesz na tym jak bohater - albo przynajmniej na mema, który rozbawi wszystkich na Discordzie. A dźwięki? Moje uszy poczuły się jak po maratonie na koncercie rockowym, ale hej – to dodaje klimatu i sprawia, że czujesz się jak prawdziwy twardziel z filmu akcji.
Podsumowując: jeśli masz ochotę oderwać się od codzienności i poczuć się jak James Bond na turbo dopalaczach, Confront to Twój wakacyjny hit! A może nawet zimowy, jesienny i wiosenny też – bo kto powiedział, że bohaterowie biorą urlop? No dalej, wskakuj do akcji i pokaż tym złoczyńcom, kto tu rządzi – zanim kawa się wystygnie!