Gotowy na niezły ubaw i trochę potu (ale takiego wirtualnego, bez zalewania klawiatury)? Wskakujesz w buty totalnego niedorajdy, który marzy o zostaniu królem siłowni – tak, mówimy o Douchebag Workout, czyli grze, w której fitness to nie tylko mięśnie, ale też solidna dawka absurdu i ironii. To takie trochę fitnessowe lustro, w którym zobaczysz, jak bardzo śmieszne potrafią być nasze gym bro stereotypy i cała ta gonitwa za idealnym ciałem. A wszystko to podane z przymrużeniem oka, jakby Arnold Schwarzenegger spotkał Stand-up komika.
Nasza postać zaczyna jako chuderlak, co to nawet na rozmowie o pogodzie w towarzystwie czuje się jak mistrz świata w niewidzialności. Motywacja? Podbić serce wybranki i zdobyć wreszcie trochę szacunku na siłce, bo wiadomo, wygląd to nie wszystko, ale bez niego to jednak trochę ciężko. Cała historia to jedna wielka jazda po fitnessowej kulturze: jedz kurczaka, ćwicz jak szalony, opalaj się na solarium (bo przecież musisz błyszczeć nie tylko w lustrze), a przy tym śmiej się z samego siebie i wszystkich wokół. Brzmi znajomo?
Jak się gra? To prościzna! Klikasz, przeciągasz, stukasz – trochę jak w robieniu smoothie, tylko zamiast banana miksujesz hantle i przerwy na przeczesanie Instagrama. Sterowanie jest tak intuicyjne, że nawet twoja babcia, która ostatnio walczyła z pilotem do telewizora, zrozumie, co i jak. No i co najlepsze – musisz nie tylko pompować mięśnie, ale też ogarnąć jedzonko, bo bez odpowiedniej diety żadna sztanga nie pomoże. Spoko, tu nawet dieta jest okazją do niezłych żartów (kto by pomyślał, że kurczak i brokuły mogą być takie zabawne?).
W trakcie treningów czekają na ciebie mini-gry, które sprawdzą twoją zręczność i refleks – serio, czasem trzeba klikać w rytm niczym na imprezie techno, a innym razem udawać, że ogarniasz ten cały fitnessowy chaos. Odblokowujesz nowe sprzęty, zdobywasz szacunek na siłowni, a twoja postać przeistacza się z nieszczęsnego cieniasa w prawdziwego mięśniaka, który wzbudza podziw i... może lekką zazdrość. A wszystko to z dużą dawką śmiechu i dystansu.
Douchebag Workout to idealna online’owa odskocznia, jeśli chcesz pośmiać się z fitnessowego świata bez wyrzutów sumienia, poczuć się jak król (lub królowa) siłki i sprawdzić, czy twoi znajomi to naprawdę znajomi, kiedy zacznie się walka o najlepszy sprzęt i serca wirtualnych dziewczyn. Generalnie, jeśli masz ochotę na trochę żartów, trochę potu i dużo klików – ta gra jest stworzona dla ciebie. A ja? Ja już nie mogę się doczekać, aż znowu się wygłupię przy tym tanim symulatorze mięśniaka z sąsiedztwa.