Słuchaj, jeśli myślisz, że bycie imposterem to tylko siedzenie i czekanie na idealny moment, żeby kogoś wyeliminować, to Help Imposter Escape wywróci twoje spojrzenie na tę sprawę do góry nogami! Ta gra to nieco inny level – miks puzzle i escape room, w którym wcielasz się w tego znanego z Among Us szajbusa, uwięzionego w kosmicznym bagnie pełnym zagadek i pułapek. Twoim zadaniem? Uciec, zanim ktoś cię złapie albo ty sam zwariujesz od nerwów. Gotowy na niezły ubaw i łamanie głowy? Bo ja serio byłem w szoku, jak pierwszy raz próbowałem wyjść z jednego z tych pokoi, a tu nagle – nie, nie, nie, zobacz, tam jest ukryty klucz pod panelami!. Człowiek się czuje jak detektyw-amator, tylko bez fajnej peleryny i z milionem zaciskających się na karku śrub.
Mechanika? Prosta jak bułka z masłem, ale uwierz mi, to nie znaczy, że łatwa! Sterujesz postacią za pomocą klawiszy WASD albo strzałek (bo kto dziś klika jak można sobie dodać trochę fitnessu palcami?), a wszystko co ciekawsze łapiesz i klikasz myszką – od śrubokręta po podejrzane śmieci, które mogą być kluczem do wyjścia. W tej grze obserwacja to podstawa – jeśli nie zauważysz porzuconej taśmy klejącej albo nie połączysz ze sobą dwóch kompletnie niepasujących rzeczy, to leżysz i kwiczysz, bo wyjścia nie będzie.
Co tu dużo mówić – Help Imposter Escape to strategia, humor i lekka adrenalina w jednym. Wiesz, ta chwila, kiedy słyszysz kroki za ścianą, a ty musisz błyskawicznie wymyślić plan ucieczki? No właśnie. Gra jest niby o ucieczce, ale bardziej o tym, żeby pokazać, jak bardzo możesz być sprytny, kreatywny i... no cóż, trochę cwany. Wchodzisz do kolejnych kosmicznych pomieszczeń, rozwiązujesz zagadki, klikasz na wszystko, co się rusza (albo nie rusza – w końcu to gra, a nie reality show), i starasz się nie dać złapać przez tych irytujących crewmates. Idealna rozrywka, żeby sprawdzić, czy twoi znajomi to naprawdę znajomi, kiedy zaczną cię podejrzewać o bycie tego złego – a ty? Ty nic nie wiesz, ja tylko pomagam uciec!
Podsumowując, jeśli masz ochotę na trochę kosmicznej łamigłówkowej jazdy bez trzymanki, a do tego lubisz tematykę impostera i escape roomów, to Help Imposter Escape jest jak wisienka na torcie (albo raczej jak ten moment, gdy udajesz, że sprzątasz, ale tak naprawdę planujesz ucieczkę). Polecam, bo mimo prostoty sterowania, gra naprawdę wbija w fotel – i to nie tylko dlatego, że czasem musiałem uciekać przed własnym cieniem!
