Okej, wyobraź sobie, że jesteś czarodziejem. Nie takim zwykłym, co to tylko różdżkę macha i abrakadabra krzyczy, ale takim, który właśnie stanął przed magiczny most – no wiesz, nie byle jakim, tylko takim pełnym tajemnic, zagadek i nieoczekiwanych wyzwań, które sprawią, że Twoja głowa będzie się kręcić szybciej niż na karuzeli po dwóch kieliszkach wina.
MagicBridge to nie jest kolejna nudna gra, gdzie klikasz start i zaraz lecisz po prostu przed siebie, jakbym miał włączyć autopilota na weekend. Nie, tu trzeba myśleć, łamać głowę nad zagadkami, walczyć z przeciwnikami, którzy wyglądają, jakby właśnie wyszli z cosplay’u z jakiegoś fantasy konwentu. A wszystko to po to, żeby zdobywać moc i stać się tym najpotężniejszym czarodziejem w całym królestwie – tak, tym samym, którego wszyscy będą podziwiać, albo przynajmniej bać się Twoich zaklęć.
Najlepsze w tym jest to, że MagicBridge to gra dla każdego fana fantasy, magii i lekkiego chaosu. Możesz biegać sam jak szalony czarodziej szukający przygód, albo zaprosić znajomych, żeby razem przejść przez ten szalony most i odkryć, co tam się właściwie kryje. Wspólna zabawa gwarantowana – a przy okazji idealna okazja, żeby sprawdzić, kto z Twoich ziomków ma naprawdę nerwy ze stali, a kto polegnie przy pierwszym smokiem (albo przynajmniej przy pierwszym nieudanym zaklęciu).
Pamiętam, jak pierwszy raz wszedłem na ten magiczny most – serio, nogi miałem jak z galarety, a uszy szumiały od dziwnych dźwięków, które przypominały mi trochę stare bajki, ale z efektem specjalnym coś tu nie gra. Ale potem? No potem dostałem takiego power-upa, że byłem gotów rzucić zaklęcie nawet na swojego laptopa, żeby szybciej działał!
Więc jeśli masz ochotę na solidną dawkę magii, zabawy i trochę rywalizacji (albo po prostu chcesz zobaczyć, czy jesteś w stanie przejść przez most, nie robiąc z siebie kompletniego pajaca), MagicBridge jest dokładnie tym, czego potrzebujesz. Czas wskoczyć w pelerynę, chwycić różdżkę i sprawdzić, czy magia naprawdę działa – albo przynajmniej, czy nie skończysz z twarzą pełną pyłu i uśmiechem od ucha do ucha!
