1.866

Noob Parkour 3D

4/5(oceń: 4)📅2024 Jul 28
Noob Parkour 3D

Gotowy na niezły ubaw i trochę… no, powiedzmy, gimnastyki dla palców? Noob Parkour 3D to taki parkour, co to nie wymaga od Ciebie mistrzostwa świata – idealny dla każdego, kto potrafi w ogóle wskoczyć na kanapę bez zrobienia sobie krzywdy! W tej grze wcielasz się w postać, która sama o sobie mówi noob, czyli totalny amator parkouru, ale z wielkim sercem do skakania po ścianach, dachach i wszelkich innych grzecznie nieproszonych miejscach. Brzmi jak plan na sobotnie popołudnie, co nie?

Cała akcja dzieje się w kolorowym świecie 3D, gdzie czekają na Ciebie przeszkody, które z jednej strony chcą Cię zabić (albo przynajmniej spowodować, że będziesz wyglądać jak kaczka na lodzie), a z drugiej strony kuszą, żebyś zebrał wszystkie monety i power-upy, które można potem wymienić na nowe postacie, upgrade’y i świeże lokacje – bo hej, kto nie chce się pokazać w game na nowym ciuchu, nawet jeśli jest się noobem?

Sterowanie w Noob Parkour 3D jest tak proste, że nawet moja babcia by ogarnęła (a ona ostatnio myślała, że joystick to pilot do telewizora). Kilka klawiszy na WSAD do biegania, spacja do skoku i jesteś w grze. Ale uwaga, moje drogie palce – to, co wygląda na banał, zamienia się w prawdziwy test cierpliwości, kiedy na horyzoncie pojawiają się huśtające młoty, obracające się ostrza i skoki, które wymagają precyzji godnej ninja. No i ta satysfakcja, gdy w końcu uda Ci się nie wpaść do przepaści albo nie zostać zmiażdżonym – bezcenne!

Najlepsze? To, że gra jest idealna, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi to naprawdę kumple, czy tylko ludzie, z którymi dzielisz internet. Bo kiedy zaczynasz się ścigać, kto pierwszy zaliczy level i kto spadnie na nos, to poziom adrenaliny rośnie, a żarty lecą szybciej niż Twoja postać po ścianie.

Generalnie Noob Parkour 3D to mieszanka prostoty i wyzwań, które potrafią wywołać uśmiech nawet u najbardziej zatwardziałego zaawansowanego gracza. A jeśli tak jak ja, nie masz talentu do parkouru w realu, to chociaż tutaj możesz poczuć się jak mistrz świata… albo przynajmniej jak ktoś, kto nie zahaczył o ścianę (czyli ogromny sukces!).