Ej, gotowy na niezły ubaw z parkowaniem, które jest tak napięte, jak próba wyjścia z rodzinnej wigilii bez rozlewania barszczu? Poznaj Parking Fury 3D: Night Thief – grę, gdzie nie jesteś zwykłym kierowcą, tylko cwaniakiem od kradzieży samochodów w biały... znaczy, no, czarny (nocny) dzień! Tak, serio, wsiadasz za kierownicę i zamiast szukać miejsca na parkingu pod marketem, kradniesz fury, lawirując między kamerami i strażnikami niczym ninja na czterech kółkach.
Cała zabawa zaczyna się, kiedy zakładasz czarną czapeczkę i stajesz się mistrzem ucieczki w Parking Fury 3D: Night Thief. Twoim zadaniem jest sprytnie i szybko ukraść samochody z różnych zakamarków miasta – parkingi, boczne uliczki, może nawet pod nosem sąsiada (ale ciiii...). Szybkość i precyzja to klucz, bo każdy błąd może oznaczać, że zamiast sławy zyskasz tylko pamiątkę w postaci kajdanek. A najlepsze? Gra rzuca Ci coraz trudniejsze misje, gdzie musisz kombinować, jak w życiu – czasem złamać zasady i znaleźć nową drogę, by nie wpaść w oko kamerze. To jak sprytne parkowanie, ale z dreszczykiem i adrenalinką na poziomie ostatniej minuty przed końcem meczu twojej ulubionej drużyny.
Sterowanie? Proste jak drut. Strzałki na klawiaturze albo przyciski na ekranie – wybierz swój styl, by prześlizgnąć się między przeszkodami z gracją kota, który nie chce zmoknąć. A ta mini-mapa? To jak twój najlepszy kumpel, który szeptem podpowiada, gdzie czai się niebezpieczeństwo i gdzie kryje się kolejny łup. Czujesz się jak tajny agent, tylko bez garnituru i z większą ilością gumy do żucia w ustach.
Mechanika gry sprytnie miesza jazdę samochodem z elementami skradanki – tutaj liczy się każdy ruch, bo strażnicy i kamery nie wybaczają głupot. A jak dorzucimy jeszcze limit czasu, to mamy idealną mieszankę nerwowego kłębowiska emocji i śmiechu, kiedy próbujesz uniknąć wpadki. Zresztą, nie raz zdarzyło mi się, że nie pamiętam, czy to była panika czy spontaniczny taniec radości, gdy udało mi się zwinąć furę pod nosem ochroniarza. No dobra, bardziej panika, ale emocje były jak na rollercoasterze!
Podsumowując – jeśli masz ochotę na grę, która jest trochę jak połączenie Szybkich i Wściekłych z Mission Impossible, ale na kawałku betonowego parkingu, to Parking Fury 3D: Night Thief jest dla Ciebie. Sprawdź, czy masz nerwy ze stali, spryt jak lis i refleks kota z kreskówki. A jeśli nie? Cóż, przynajmniej pośmiejesz się z własnych wpadek. Bo w tej grze każdy może być złodziejem fur – nawet ten, kto ledwo potrafi zaparkować pod blokiem.