Gotowy na bombową eksplozję śmiechu i chaosu? Super Bomberman 5 to klasyk, który nie tylko rzuca bombami, ale i humorem prosto w twarz! Wyobraź sobie świat, gdzie kolorów jest więcej niż na tęczy po deszczu, a wrogiem numer jeden jest zły Bagular – taki typ, co to chciałby przejąć Planetę Bomberów i zepsuć cały fun. Ale spokojnie, Bomberman i jego ekipa nie dadzą się tak łatwo spacyfikować! To jakby Avengersi tylko z bombami zamiast supermocy, i bez tych całych dramatów o kosmiczną zagładę (choć zagładę robią, ale bardziej w stylu bum!).
Twoim zadaniem w tej bombowej układance jest przejście przez dziesiątki poziomów, które potrafią być bardziej zakręcone niż pralka po 100 cyklach prania. W skrócie – rzucasz bomby, uciekasz przed wybuchem (albo sam wybuchasz, bo kto by się tym przejmował), i zbierasz power-upy, które sprawiają, że twoje bomby latają dalej, grasz szybciej niż Usain Bolt na kofeinie, albo wrzucasz ich więcej niż na parkingu w centrum handlowym samochodów. Proste, prawda? No, może nie do końca – bo timing i miejsce podłożenia bomby to prawdziwa sztuka, a gdy w grę wchodzi pięciu graczy (tak, FIVE – kto wymyślił takie szaleństwo?), to zaczyna się prawdziwa gala chaosu i zdrad (swoją drogą, idealny test na to, kto z twoich ziomków jest prawdziwym przyjacielem, a kto tylko udaje... aż do pierwszej bomby w plecy).
Kontrolki są tak proste, że nawet kot by sobie poradził – ruszasz się w tę i z powrotem, wciskasz przycisk i... Bum! Prosto, zwięźle, a do tego tyle strategii, że czujesz się jak generał na polu bitwy. Każda runda to nowa okazja, by wymyślić, jak zamknąć przeciwnika w bombowym klatku albo zaskoczyć go prędkością godną Usaina Bolta – serio, te power-upy to nie przelewki!
Nie można też zapomnieć o postaciach – każdy ma swoje dziwactwa i specjalne umiejętności, które czasem potrafią zaskoczyć nawet najbardziej doświadczonych graczy. To trochę jak w drużynie Avengersów, tylko więcej wybuchów i mniej gadania. A muzyka? Chyba nawet moje uszy zatańczyły, choć trochę krwawiły od tego rytmu, ale hej – nie można mieć wszystkiego!
Podsumowując: Super Bomberman 5 to bomba (dosłownie i w przenośni) dla każdego fana śmiechu, rywalizacji i eksplozji bez końca. Solo czy w grupie – gwarantuję, że będziecie się tubalnie śmiać i klnąć na zmianę (ale z uśmiechem!). A jak już raz spróbujesz, to nie uwierzysz, że tak dużo frajdy można mieć, wciskając jeden przycisk. Więc zapnij pasy, naładuj bomby i przygotuj się na najzabawniejszą destrukcję w swojej karierze gracza!