Jeśli kiedykolwiek marzyłeś, żeby zostać elitarzem, ale jedyny strzał jaki oddajesz, to ten do pilota od telewizora, to Szkolenie Strzelców Wojskowych jest dla Ciebie jak znalazł! Ta gra online to prawdziwy poligon doświadczalny dla Twoich palców i refleksu – niby symulator wojskowego, ale z taką dawką adrenaliny, że aż wanna leci z kąpieli. Wskocz w buty rekruta (albo wojaka, który już przebija się przez kolejne poziomy) i przygotuj się na trening, który sprawi, że nawet Twój kot zacznie się bać Twojego celnego oka.
W tej grze wcielasz się w żołnierza na specjalnych ćwiczeniach, które mają Cię przygotować na misje, gdzie nie ma miejsca na pomyłki (no chyba że chcesz, żeby Twój awatar zniknął szybciej niż pizza z Twojego stołu podczas maratonu serialowego). Będziesz ćwiczyć celność, ogarniesz taktykę i nauczysz się, że amunicji nie można marnować – serio, nie raz miałem sytuację, że palec świerzbił, a tu... ammo kaput! To dopiero stres, jak na prawdziwej wojnie, tylko bez ryzyka, że ktoś Ci zabierze kanapkę z plecaka.
Sterowanie jest tak naturalne, że poczułem się jakby ktoś w końcu wpadł na pomysł, jak sprawić, żeby klikanie myszką i szarpanie klawiszami było bardziej ekscytujące niż szukanie skarpetek w szufladzie – myszka to celowanie i strzelanie, a klawiatura to poruszanie się, przeładowywanie i zmiana broni, czyli pełen wachlarz wojskowych manewrów. A te mechaniki balistyczne? Wpływ wiatru i odległości na lot pocisku brzmią jak bajka, ale serio dają radę – nie trafiłem w cel nawet raz, jak zaczął wiać wiatr jak z suszarki do włosów po imprezie.
Co więcej, gra wprowadza elementy skradania się, więc jeśli masz naturę ninja albo chcesz się pochwalić, ile potrafisz zrobić hałasu bez ostrzeżenia, to znajdziesz tu coś dla siebie. Idealne, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi to faktycznie kumple, czy tylko ludzie, którzy głośno krzyczą, kiedy mają zginąć (spoiler: większość krzyczy). Szkolenie Strzelców Wojskowych to miks poważnej wojskowej szkoły z porcją niezłej zabawy i satysfakcji, kiedy w końcu trafisz w ten cholerny cel – wtedy czujesz się jak bohater z filmu akcji, tylko bez dramatu i popcornu.
Generalnie, ta gra to nie tylko okazja, by popisać się celnością i szybkim myśleniem, ale też świetna odskocznia od codziennego chaosu. A ja tam polecam – bo kto nie chciałby poczuć się jak komandosi, nawet jeśli na co dzień jedyną akcją, jaką wykonujesz, jest wybieranie serialu na Netflixie? Gotowy na niezły ubaw i kilka niezapomnianych strzałów? Wbijaj i do dzieła!
