Gotowy na strzelaninę, która dosłownie rozciągnie czas i Twoją cierpliwość? Time Shooter to taki akcja-packed strzelanka pierwszoosobowa, w której nie tylko palisz do przeciwników, ale też bawisz się czasem jak magik z zegarkiem. Wyobraź sobie, że możesz spowolnić czas, żeby uniknąć kuli lecącej prosto w łeb, albo całkowicie go zatrzymać, żeby zastanowić się, czy lepiej rzucić granat, czy może po prostu schować się za najbliższym pudłem. Brzmi jak życie codzienne, tylko bez ekscesów z kawą na koszulce? No właśnie!
W tej grze wcielasz się w tajnego agenta, który próbuje rozwikłać spisek grożący całemu wszechświatowi... a przynajmniej temu, co zostało z czasu. Plansze są coraz bardziej wymagające, pełne wrogów i pułapek, które sprawią, że Twoje serce będzie biło szybciej – albo czas spowolni, żebyś miał chwilę, by się uspokoić. Wszystko to dzieje się w totalnie odjechanym, wizualnie efektownym świecie, gdzie czas jest bardziej elastyczny niż gumka do włosów po całym dniu noszenia czapki.
Najfajniejsze jest to, że mechanika manipulacji czasem to nie tylko bajer na pokaz – to prawdziwa taktyczna jazda bez trzymanki. Możesz zwolnić czas, żeby unikać pocisków z gracją kota na kwasie albo zatrzymać go na chwilę, żeby ogarnąć sytuację i zaplanować atak. To trochę jak robienie przerwy na siku podczas meczu e-sportowego – tylko że w tym przypadku przerwa trwa, dopóki nie zdecydujesz się działać. Z początku myślałem, że to będzie kolejna nudna strzelanka, ale po kilku pierwszych levelach? Totalne uzależnienie i śmiech przez łzy, jak kiedyś próbowałem wytłumaczyć babci, czym jest TikTok.
Sterowanie jest tak płynne, że nawet moja kotka, która operuje tylko klawiaturą, byłaby zaskoczona. Co ważne, gra wymaga nie tylko szybkich palców, ale i mózgu, bo bez przemyślanej taktyki szybko wylądujesz w cyfrowym niebycie (a to nie jest zabawne, serio). Time Shooter to idealna okazja, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi to prawdziwi kumple, czy tylko przypadkowi strzelcy – bo w trybach kooperacji i PvP emocje sięgają zenitu. Wyobraź sobie, że zatrzymujesz czas, planujesz, a oni zamiast pomóc – strzelają Ci w plecy. Klasyka!
Podsumowując: jeśli masz ochotę na mieszankę szybkiej akcji, łamania głowy i kontrolowania czasu jak prawdziwy mistrz życia (albo przynajmniej gry), to Time Shooter jest jak znalazł. Wciąga jak najlepszy serial i daje więcej adrenaliny niż kubek mocnej kawy po trzech nocach grania. Nie czekaj, zatrzymaj czas – no dobrze, spowolnij – i sprawdź, czy masz to, co trzeba, żeby przeżyć w świecie, gdzie czas to nie luksus, a broń!