3.884

Baby Hazel Pora snu

4.88/5(oceń: 68)📅2021 May 06
Baby Hazel Pora snu

Gotowy na niezły ubaw przy nocnych przygodach? Baby Hazel Pora snu to taka gra online, która sprawi, że poczujesz się jak superniania na pełen etat – tylko bez brudnych pieluch (no, przynajmniej wirtualnie). To symulacja i edukacyjny miks, gdzie twoim zadaniem jest dopilnować, by mała Hazel zasnęła spokojnie, a przy okazji nauczyć się kilku rzeczy o odpowiedzialności. Brzmi poważnie? Spokojnie, tu jest więcej śmiechu niż w przedszkolu podczas przerwy na zabawę!

Więc co tam robimy? Najpierw kąpiemy Hazel, bo wiadomo – nikt nie chce spać jak mokry kot (chyba że to twój sposób na relaks, no cóż, każdy ma swój gust). Potem wybierasz dla niej piżamkę – serio, jest więcej opcji niż w sklepie z ciuchami dla influencerów! Dalej czytamy bajeczki, które chyba mają magiczną moc usypiania – przynajmniej Hazel się nie buntuje (a ja prawie zasypiałem razem z nią). I na końcu – oczywiście – układasz ją do snu, co jest bardziej skomplikowane niż nie przegadać do rana z kumplami na Discordzie.

Mechanika gry jest tak prosta, że nawet twój kot dałby radę (no, chyba że kot jest jak mój – to i tak zaprzecza fizyce). Klikasz, przeciągasz, wybierasz – czyli typowy point-and-click, tylko bardziej słodko i mniej stresująco niż odpalenie najnowszego FPS-a, gdzie każdy jeden strzał to kwestia życia i śmierci. Hazel co chwilę daje ci znać, czego potrzebuje (tak, ma swoje małe humory), więc musisz być czujny i szybki – bo czas mija, a Hazel nie lubi czekać (kto by lubił, prawda?).

Co więcej, gra rzuca w ciebie mini-grami, które są trochę jak szybkie testy refleksu i sprytu – no dobra, nie rzucają cię na ring UFC, ale potrafią wymęczyć palce i mózg. A jak wszystko pójdzie dobrze, zbierasz punkty i odblokowujesz nowe bajery – trochę jak levelowanie w RPG, tylko zamiast mieczy masz pluszaki i szczoteczki do zębów. Urocze, co?

Podsumowując, Baby Hazel Pora snu to nie tylko urocza przygoda w krainie nocnych rytuałów, ale też idealna gra dla każdego, kto chce pośmiać się trochę przy czymś lekkim i rodzinnym. Idealna dla rodziców, co chcą pokazać dzieciakom, że higiena to nie kara, i dla tych, którzy chcą się przekonać, że ogarnianie dziecka przed snem może być bardziej zabawne niż godzinna poranna kawa. Spróbuj, a może sama Hazel nauczy cię kilku trików na lepszy sen – albo przynajmniej zmusi do śmiechu!