Gotowy na bombową przygodę, która wciągnie Cię niczym czarna dziura na imprezie z fajerwerkami? Bomb It 6 to taki oldschoolowy powrót do korzeni, gdzie rządzi strategia, refleks i... no dobra, czasem trochę szczęścia, bo kto nigdy nie wpadł na własną bombę, niech pierwszy rzuci joystickiem!
W tej grze stajesz się uroczym, ale śmiercionośnym robotem, którego zadaniem jest przebić się przez labirynt pełen zniszczalnych i niezniszczalnych bloków. Proste? Proste jak konstrukcja cepa, ale uwierz mi – planowanie, gdzie i kiedy rzucić bombę, to prawdziwa sztuka. Zabawa polega na tym, żeby nie tylko wysadzić w powietrze wrogów, ale też nie skończyć jako własna piñata. Czasem to bardziej wyścig szczurów niż strategiczna bitwa, ale hej, taka adrenalina to ja rozumiem!
W trybach takich jak Arcade, Battle Royale czy szalonym New Pac-Man każdy znajdzie coś dla siebie. Chcesz zmierzyć się z kumplami i sprawdzić, kto jest królem bombowej destrukcji? Świetnie! Albo może wolisz samotne wyzwanie? Też spoko, bo sterowanie jest banalne – strzałki do poruszania się, spacja do rzucania bomb (czyli jak w podstawówce, tylko zamiast zeszytów lecą wybuchy).
No i te power-upy... ach, power-upy! To jak cukierki dla twojego robocika: zwiększają szybkość, dodają więcej bomb albo robią z twoich wybuchów prawdziwe petardy, które roznoszą wszystko w drobny mak. Czasem myślę, że bardziej niż w samej grze, chodzi o to, żeby zaskoczyć przeciwnika w najmniej oczekiwanym momencie – i nie ma nic zabawniejszego niż widok wroga uciekającego przed własną bombą jak przed rachunkiem za prąd.
Pierwsze minuty z Bomb It 6 miałem jak na rollercoasterze: śmiałem się z własnych nieudolnych prób, potem próbowałem się zemścić, a na końcu... no cóż, poległem z hukiem (dosłownie). Gra ma w sobie coś takiego, że mimo prostoty, wciąga jak kawiarnia w centrum miasta – zawsze chcesz jeszcze jeden poziom, jeszcze jedną rundę, jeszcze jedną bombę.
Podsumowując: jeśli chcesz nostalgicznej rozgrywki w stylu Bombermana, ale z odświeżonym, kolorowym sznytem i paroma nowościami, Bomb It 6 to strzał w dziesiątkę (albo wybuch w dziesiątkę, jeśli trzymać się tematyki). Idealna gra, żeby sprawdzić, czy Twoi znajomi to naprawdę Twoi znajomi, kiedy zaczyna się walka o loot i kto pierwszy rzuci bombę na tyłek. Wbijaj i detonuj – frajda gwarantowana!
