Słuchaj, jeśli masz dość gier, które wymagają więcej kliknięć niż składanie mebla z Ikei bez instrukcji, to Call to Action Multiplayer jest właśnie dla Ciebie! Ta gra to prawdziwy rollercoaster emocji – bitwy online, które sprawią, że nawet Twój kot przestanie ignorować Cię na chwilę, żeby zobaczyć, co za czary tu się dzieją. Zbieraj ekipę – czy to kumple z podwórka, czy randomy z drugiego końca świata – i pokażcie przeciwnikom, że macie jaja (albo przynajmniej dobry refleks i plan B na wypadek, gdyby jaja zniknęły).
Nie musisz być urodzonym ninja, żeby tu błyszczeć – Call to Action Multiplayer jest tak intuicyjny, że nawet Twoja babcia, która myśli, że kliknąć to rodzaj tańca, ogarnie zasady w mig. A jednocześnie gra nie jest jak takie łatwe candy, które nudzi po 5 minutach – wręcz przeciwnie, potrafi solidnie dać w kość! Przygotuj się na godziny, gdzie będziesz przeklinał i śmiał się na zmianę, a co najważniejsze – nie oderwiesz się od monitora.
Trybów gry jest tyle, że możesz się czuć jak na szwedzkim stole z przekąskami – wybór jest tak bogaty, że czasem sam nie wiesz, na co masz ochotę. Lubisz walczyć zespołowo i pokazywać znajomym, kto rządzi? Świetnie! Wolisz solo i udowodnić, że jesteś mistrzem chaosu? Też jest opcja! Generalnie, Call to Action Multiplayer to taki kociołek, w którym każdy znajdzie coś dla siebie – nawet jeśli Twoje pojęcie o taktyce to biegnij i strzelaj.
Broń? Oj, jest tego tyle, że można się poczuć jak dziecko we wrześniu w sklepie papierniczym – tylko zamiast kredek masz karabiny i granaty. Możesz być snajperem z dystansu albo bohaterem, który woli bliskie starcia, gdzie odgłos wystrzałów miesza się z wrzaskami co ty robisz?!. Wybór należy do Ciebie, a ja szczerze polecam nie testować wszystkiego naraz, bo można dostać małego ataku paniki (z własnego powodu, nie gry!).
Więc jeśli szukasz czegoś, co wciągnie Cię na długie wieczory, wywoła uśmiech, czasem zgrzytanie zębów i epickie momenty typu Jak ja to zrobiłem?! – Call to Action Multiplayer jest jak znalazł. Dołącz do społeczności, łap kumpli, klikaj w klawisze i pokaż, że potrafisz się bawić – bo tu nie chodzi tylko o zwycięstwo, ale o niezły ubaw po drodze. No to czego jeszcze czekasz? Komputer sam się nie pokona!
