2.698

Dynamons 4

4.84/5(oceń: 51)📅2024 Aug 06
Dynamons 4

Gotowy na niezły ubaw i trochę strategicznego myślenia, które nie wymaga doktoratu? Dynamons 4 to taka gra, która miesza przygodę z odrobiną taktyki – czyli idealny przepis na to, żeby nie zasnąć przed monitorem! W tym kolorowym świecie stajesz się młodym trenerem Dynamonów – takich trochę jakby Pokémony, ale z własnym, soczystym pazurem. Łap, trenuj i walcz z różnymi stworkami, które mają swoje unikalne zdolności – serio, każdy z nich jest trochę inny, więc nuda nie wchodzi w grę.

Fabuła? Nie jest to kolejna historia o ratowaniu świata (chociaż trochę też), ale raczej epicka wyprawa pełna zagadek, questów i bossów, przed którymi lepiej nie uciekać, bo inaczej będzie wstyd na Discordzie. Twoim celem jest zostać prawdziwym mistrzem Dynamonów – czyli takim trenerem, który potrafi wygrać z każdym, nawet z kumplem, który twierdzi, że zna się na wszystkim, a potem dostaje wpierdol.

Przejdźmy do konkretów – walki tu są turowe, więc nie musisz mieć refleksu ninja, ale strategiczne myślenie się przyda. Każdy Dynamon ma element – ogień, woda, trawa i tak dalej – co trochę przypomina lekcje chemii, tylko bez bólu głowy. Musisz kombinować, kto z kim się lubi, a kto lepiej odejdzie na bok, bo dostanie po głowie. Poziomuj stworki, rozwijaj je i patrz, jak zmieniają się w takie potwory, że nawet Twój kot zacznie się bać.

Sterowanie jest tak proste, że nawet Twój dziadek by ogarnął (no dobra, może wymagać małego tłumaczenia, ale serio – nic skomplikowanego). Wszystko masz podane na ekranie – pasek życia, opcje ruchów – więc nie musisz szukać instrukcji jak Indiana Jones zagubionych artefaktów. Możesz skupić się na tym, co naprawdę ważne: na kombinowaniu, komu dać w zęby i jakie combo odpalić.

Co więcej, Dynamons 4 to nie tylko walka – to także eksploracja! Lasy, góry, jaskinie – same klimaty, w których można zgubić się, znaleźć ukryte skarby albo oberwać od jakiegoś dzikiego Dynamona, który nie ma humoru. Questy i wygrane walki otwierają nowe tereny, więc zawsze jest coś do roboty. Wiesz, taka gra, która nie pozwala Ci wstać od kompa, bo wciąż coś się dzieje.

Podsumowując – jeśli lubisz zbieranie stworków, które potem rzucasz do boju w taktycznych potyczkach, a do tego cenisz prostotę i klimat przygody, to Dynamons 4 jest jak zimna cola w upalny dzień: orzeźwiający i uzależniający. No i serio, kto by nie chciał mieć własnej drużyny Dynamonów, które zrobią za niego całą robotę? Ja już się łapię za myszkę – idę łapać kolejne bestie!