Gotowy na wyzwanie, które sprawi, że Twoje zdolności do układania klejnotów będą testowane bardziej niż cierpliwość na zakupach w weekend? Poznaj Gem Stacker – grę, w której Twoim zadaniem jest... nie zgubić głowy, układając tęczę klejnotów w wieże wyższe niż Twoje ambicje na poniedziałek rano!
W tej kolorowej, online’owej przygodzie wcielasz się w postać, której jedyną obsesją (oprócz kawy i memów) jest zbieranie i układanie różnorodnych gemów w stabilne stosy. W sumie, kto by nie chciał być profesjonalnym budowniczym wież z błyszczących kamieni? Każdy poziom to nowa lokacja pełna wyzwań – od ograniczonego czasu, po limit ruchów – które sprawią, że poczujesz się jak na torze przeszkód... tyle że zamiast skakać, balansujesz klejnotami. A wiesz jak to jest z balansem – jeden fałszywy ruch i bach! Cała wieża leży, a Ty możesz zacząć od nowa (czyli znowu poczuć się jak mistrz świata w robieniu bałaganu).
Sterowanie? Proste jak obsługa pilota do telewizora, którego i tak nie umiesz ogarnąć! Wystarczy, że klikniesz i przeciągniesz klejnoty myszką albo palcem na ekranie dotykowym – i voila! – Twoja wieża rośnie jak ciasto drożdżowe w niedzielne popołudnie. Tylko uważaj, bo te kolorowe cuda mają różne rozmiary i wagi, a fizyka w Gem Stacker nie bierze jeńców. Możesz się poczuć jak Einstein, próbując zrozumieć, dlaczego ciężki diament leży na lekkim topazie jak królik na żółwiu.
Ta gra to idealna mieszanka strategii i zręczności – czyli dokładnie to, co lubimy, żeby trochę pomyśleć, a jednocześnie się pośmiać, gdy wszystko się przewraca w najbardziej spektakularny sposób. Po drodze odblokujesz nowe środowiska, różne typy klejnotów i dodatkowe przeszkadzajki, które sprawią, że nie znudzisz się nawet przez sekundę. No i oczywiście, jak to w grach online, możesz sprawdzić, czy Twoi znajomi to faktycznie ekipa, czy tylko przypadkowi ludzie, kiedy zacznie się walka o najwyższą wieżę!
Podsumowując: Gem Stacker to taki mały diament w świecie gier logicznych – błyskotliwy, kolorowy i wciągający jak serial, który miał być tylko na dwie minuty, a skończyłeś o wpół do trzeciej nad ranem zastanawiając się, jak to się stało. Więc jeśli masz ochotę na odrobinę szaleństwa i wież z klejnotów, które niekoniecznie chcą współpracować, wskakuj! Obiecuję, że będzie śmiesznie, a może nawet nauczysz się czegoś o cierpliwości (albo przynajmniej o tym, jak nie tracić nerwów przy układaniu błyszczących kamieni).
