Siema, gotowy na totalny melanż z bronią w ręku? Poznaj GUN NIGHT.IO – taki multiplayerowy rollercoaster, gdzie każdy chce być ostatnim gościem na placu boju, a każdy strzał to jak szybki zastrzyk adrenaliny prosto do żyły. Co tu dużo mówić, to akcja i strzelanka w jednym, ale nie taka zwykła, tylko na wypasie: neonowe miasto, nocne potyczki i gracz, który myśli, że jest mistrzem taktyki – ale czy na pewno?
Wchodzisz do gry jako wystrzałowy gunfighter, czyli zawodowy strzelec, który chce pokazać wszystkim, kto tu rządzi. Światło neonów, ciemne uliczki i trochę chaosu – idealne miejsce, żeby sprawdzić, czy Twoje palce na klawiaturze nie są bardziej zwinne niż ja, gdy próbuję złapać autobus (a to naprawdę wyczyn!). Cel? Prosty: przeżyć i wyeliminować wszystkich, którzy mają czelność stanąć Ci na drodze do chwały.
Gra nie jest tylko o strzelaniu (chociaż tego jest sporo) – tu liczy się spryt, refleks i umiejętne kombinowanie. Jak w życiu, tylko bez rachunków i wkurzających ciotek – musisz korzystać z power-upów i upgrade’ów broni, które leżą rozsypane po mapie jak rozsypane chipsy na kanapie po imprezie. Sprytne poruszanie się po mapie (pełnej przeszkód, żeby się nie nudzić) i szybkie celowanie to podstawa, bo jeden fałszywy ruch i... bum! Jesteś poza grą.
Kontrolki są tak proste, że nawet Twoja babcia (która myli klawiaturę ze zmywarką) ogarnie, jak się poruszać i strzelać. Standardowa klawiatura i myszka to całkiem spoko combo, które pozwala Ci skakać po mapie niczym ninja na dopingu. No i dzięki temu możesz w mig wpaść do akcji, bez godzinnego googlowania jak to się włącza.
Co mnie rozwaliło najbardziej, to jak płynnie wszystko działa – animacje postaci i efekty są tak fajne, że czasem masz ochotę zrobić screena i pokazać mamie, że w gry to też można grać jak na zawodach. Czy walczysz solo, czy wbijasz na party z kumplami, GUN NIGHT.IO to idealna okazja, żeby sprawdzić, kto z Twoich ziomków faktycznie potrafi trafić więcej niż z pięć razy pod rząd (czyli nie ja). Szczerze mówiąc, kilka razy myślałem, że mam to na luzie, a potem... dostałem od kogoś takiego headshota, że aż monitor się spocił – no cóż, życie.
Podsumowując: jeśli szukasz szybkiej, pełnej akcji i dobrego śmiechu strzelanki, GUN NIGHT.IO jest jak najlepsza pizza – zawsze można na nią liczyć, a zawsze jest pyszna. Wbijaj, strzelaj, unikaj i śmiej się – bo tu każdy wieczór jest jak impreza, na której każdy chce być królem parkietu (czytaj: ostatnim żywym!).
