Słuchajcie, jeśli macie ochotę na trochę pirackiego zamieszania z odrobiną strzelania, skakania i zbierania błyskotek, to Rum & Gun jest grą dla was! Wyobraźcie sobie, że jesteście piratem – nie byle jakim, ale tym, który marzy o sławie, chwale i worku pełnym złota. A wszystko to dzieje się na wyspie pełnej niebezpieczeństw, skarbów i przeciwników, którzy mają ochotę zrobić wam kuku. Brzmi jak plan na wieczór, co nie?
Wchodzicie do świata, gdzie pirackie klimaty mieszają się z szybkim tempem akcji (bo kto ma czas na stanie w miejscu, prawda?). Rum & Gun to platformówka, która wali z dubeltówki na lewo i prawo, a do tego kusi eksploracją i pułapkami, które potrafią zrobić psikusa nawet największemu wyjadaczowi. Moje pierwsze podejście? Zamiast grzecznie iść przed siebie, wpadłem w jakieś bagno – serio, kto pomyślał, że pirat może się utopić na lądzie?! No ale dzięki temu poznałem smak prawdziwej przygody.
Sterowanie w grze jest tak proste, że nawet moja babcia (a ona ciągle myli klawisze Ctrl z Alt) dałaby radę. Biegasz, skaczesz, strzelasz, czasem nawet pomachasz mieczem, bo bliska potyczka też się zdarza. A power-upy? Jeden moment i nagle biegasz szybciej niż chronometrażysta na maratonie, a chwilę później twoja broń robi za tłuczek do mięsa – wrogowie nie mają szans!
Co najlepsze, każdy poziom to inna bajka – od zielonych dżungli, przez zasadzki w twierdzach piratów, aż po walki z niesamowitymi bestiami, które wyglądają trochę jakby ktoś pomylił smoka z krokodylem po kilku rumach. A jeśli lubicie sprawdzać, czy wasi znajomi to naprawdę kumple, to tryb PvP w Rum & Gun jest jak najlepszy test – nic tak nie ujawnia prawdziwego przyjaciela, jak walka o ostatni kawałek skarbu.
Podsumowując: Rum & Gun to nie tylko zwykła platformówka – to piracka przygoda pełna śmiechu, adrenaliny i momentów, które sprawiają, że zaczynasz podejrzewać, że twój bohater powinien się nazywać Kapitan Niefart. Jeśli chcesz wskoczyć do świata, gdzie skaczesz, strzelasz i szukasz skarbów, ale przy tym dobrze się bawiąc i czasem śmiejąc z samego siebie – to wskakuj na pokład i daj się porwać tej szalonej akcji!