Gotowy na niezły ubaw z nutką grozy? Wbijaj do Poppy Survive Time: Hugie Wugie – survival horroru, który wrzuca cię prosto do opuszczonej fabryki zabawek, gdzie zamiast miłych pluszaków czai się olbrzymi, niezbyt przyjazny Hugie Wugie. Ten potwór nie jest fanem przytulania – raczej woli ścigać takich nierozważnych śmiałków jak ty, więc lepiej nie wpaść mu w łapy!
Wyobraź sobie, że budzisz się wśród półek pełnych zakurzonych, trochę zdewastowanych pluszaków i… ciszy, która aż głośno skrzypi. Otwierasz drzwi, a zza rogu wyskakuje ten gigantyczny stwór z fabryki, wyglądający, jakby właśnie skończył maraton horrorów i teraz postanowił z tobą pograć w Chowanego, tylko bez zasad. Na szczęście sterowanie jest tak proste, że nawet twoja babcia by ogarnęła – biegasz, chowasz się, podnosisz przedmioty i rozwiązujesz łamigłówki, które wydają się wymyślone przez jakiegoś szalonego konstruktora zabawek (serio, kto projektuje takie drzwi?!).
Gra stawia na skradankę i kombinowanie jakbyś był agentem tajnych służb, tylko zamiast złych gości jest ten uroczo przerażający Hugie Wugie. Każdy dźwięk? To nie echo, to potencjalny krzyk twojej postaci, bo stwór może usłyszeć nawet myszkowanie po kieszeni. A klimat? Gęstszy niż sos do spaghetti u mamy – napięcie rośnie z każdą sekundą, a ty czujesz, że twoje serce i tak bije szybciej niż po porannej kawie.
Co mi się najbardziej podoba? To, że fabuła się dopiero rozkręca, a ty powoli odkrywasz mroczne tajemnice tej zakurzonej fabryki, rozwiązując zagadki, które chyba wymagały kilku doktoratów z fizyki zabawkowej. Albo przynajmniej dobrego refleksu i trochę szczęścia. No i trzeba przyznać – momenty, kiedy Hugie Wugie pojawia się znienacka, to czysta adrenalina. Czasem myślałem, że zaraz padnę ze śmiechu i strachu jednocześnie. (Nie pamiętam, czy to była panika, czy już totalne zdziwienie, jak to się stało, że przeżyłem kolejny atak.)
Jeśli masz ochotę na grę, która sprawdzi, czy twoi znajomi to naprawdę przyjaciele, bo jak zacznie się skradać po fabryce i walka o każdy kawałek schowanego skarbu – to dopiero się zacznie drama! Także Poppy Survive Time: Hugie Wugie to idealny wybór, jeśli lubisz survival horror z elementami eksploracji, rozwiązywania zagadek i naturalnie – zdrowej dawki paniki podszytej humorem. Nie daj się złapać, a może wyjdziesz z tego cało (albo chociaż z jednym nerwem na miejscu). Powodzenia i nie daj się przytulić!
