3.747

Baby Hazel Czas na kuchnię

5/5(oceń: 2)📅2021 May 08
Baby Hazel Czas na kuchnię

Gotowi na totalną kuchenną rozróbę z najmłodszą szefową kuchni na świecie? Oto Baby Hazel Czas na kuchnię – gra, która sprawi, że nawet największy kuchenny laik poczuje się jak Gordon Ramsay... no, może bardziej jak ten sympatyczny wujek, co potrafi zrobić kanapkę z serem. Ta edukacyjno-rozrywkowa perełka pozwoli wam wskoczyć do garnka z Baby Hazel i przeżyć prawdziwą kulinarną przygodę bez konieczności sprzątania po gotowaniu (a serio, kto lubi to robić?).

W tej grze wszystko kręci się wokół przygotowywania pyszności dla rodziny i przyjaciół Baby Hazel. No bo kto nie chciałby mieć małego pomocnika, który zamiast rozsypywać mąkę po całej kuchni, faktycznie podaje składniki na czas? Twoim zadaniem jest pomóc Hazel wybrać odpowiednie składniki, wymieszać je z gracją (albo chociaż nie rozlać na podłogę), a potem udekorować danie tak, by wyglądało jak z najlepszej cukierni, a nie jak dzieło sztuki nowoczesnej stworzone przez kota.

Sterowanie w Baby Hazel Kitchen Time to czysta przyjemność nawet dla najmłodszych – wystarczy kilka kliknięć lub stuknięć palcem i już można mieszać, kroić, smażyć czy piec. Interfejs opiera się na prostym przeciągnij i upuść, więc nawet dziadek, który boi się smartfona, nie zginie w tej kuchennej dżungli. A jeśli przesadzisz z czasem lub pomylisz składniki, nie martw się – Hazel nie wybuchnie (chociaż może trochę się skrzywi). To wszystko jest po to, żeby uczyć się gotowania bez stresu i z dużą dawką śmiechu.

Grafika w grze to prawdziwa feeria barw i uroczych animacji – serio, Hazel jest tak słodka, że aż chce się ją przytulić przez ekran (oczywiście nie próbujcie tego w domu, bo ekran nie jest miękki). Do tego dochodzą pozytywne dźwięki i muzyka, która wprowadza w kuchenny klimat bardziej niż zapach świeżo upieczonych ciasteczek. Idealna nuta do zabawy, która sprawia, że nawet przypalony omlet wydaje się trochę mniej... przypalony.

Podsumowując, jeśli chcesz, żeby twoje dziecko (albo ty sam, nie oceniaj!) nauczyło się podstaw gotowania, a przy tym miało niezły ubaw i poczuło się jak prawdziwy MasterChef, Baby Hazel Czas na kuchnię jest strzałem w dziesiątkę. Zabawna, kolorowa, prosta w obsłudze i z tą magiczną zdolnością do zamieniania kuchennych porażek w powody do śmiechu. No to co? Kto pierwszy do garnka?