Ej, słuchajcie, mam dla was coś, co zmiecie nudę z powierzchni internetu jak odkurzacz na turbo! Mowa o Relic Runway – takim akcyjno-przygodowym platformerze, gdzie biegasz, skaczesz i wspinasz się jak szalony Indiana Jones, tylko bez kapelusza, za to z kciukiem na klawiaturze. Wchodzisz w buty nieustraszonego poszukiwacza skarbów, który wędruje po świecie pełnym starożytnych artefaktów, zagadek i takich miejsc, że nawet twój dziadek by się zgubił, a co dopiero ty!
Cała zabawa polega na tym, że musisz ogarnąć sterowanie – trochę jak w życiu, tylko tutaj masz jasne zasady: klawisze do ruchu, skoki i akcje. No i musisz się dobrze skupić, bo każda przeszkoda to potencjalna wpadka godna mema na Redditzie. Trzeba czasem wskoczyć w ostatniej chwili, uniknąć pułapek niczym ninja na kawie i pokonać wrogów, którzy nie zawsze są z tych miłych – serio, tu każdy ma swoją taktykę, więc nie ma nudy.
A teraz najlepsze – zbieranie power-upów i bonusów! To trochę jak zdobywanie cukierków na Halloween, tylko te bonusy naprawdę pomagają – zwiększają twoje supermoce i sprawiają, że kolejne poziomy nie są już tak brutalne (no dobra, czasem są, ale kto by się tym przejmował?). Poziomy robią się coraz trudniejsze, więc nie liczy się tylko szybkie palce, ale i spryt – trzeba umieć planować i myśleć, a nie tylko machać rękami jak szalony.
W Relic Runway czas naprawdę leci, bo gra wymaga precyzyjnego wyczucia momentu. Jak w życiu – nie skoczysz na czas, to znajdziesz się na glebie albo w pułapce. A jak do tego dorzucisz różnorodnych wrogów, którzy wyglądają jakby wyskoczyli prosto z koszmaru archeologa po trzech dniach bez snu, to masz przepis na niezłą jazdę bez trzymanki.
Podsumowując: ta gra to istny rollercoaster emocji, gdzie adrenalina miesza się z satysfakcją z rozwiązywania zagadek i zdobywania skarbów. Relic Runway to taki miks szybkiej akcji i przygody, który sprawdzi się zarówno, gdy chcesz się trochę pośmiać z własnych wpadek, jak i gdy zapragniesz trochę zmęczyć palce (a kto nie lubi trochę palcowej gimnastyki?). Idealna, żeby pokazać kumplom, że mają jeszcze sporo nauki przed sobą, kiedy zacznie się walka o najlepszy wynik!