Gotowy na niezły ubaw i odrobinę zdrady podlaną sosem strategii? 456 Impostor to taka online’owa impreza, gdzie kreskówkowy świat spotyka się z survivalowymi reality show — ale bez kamer i niekończących się reklam! Ta gra to miks kombinacji, oszustwa i śmiesznych momentów, które sprawią, że będziesz podejrzewać nawet swojego własnego awatara (a może i siebie samego — kto wie?).
Wchodzisz do tej gry jako jeden z uczestników, którzy zostali wciągnięci w wysoką stawkę (tak, nikt nie pytał, czy mają ochotę, ale hej — kasa i sława wołają!). Twoim zadaniem jest ogarnąć różne mini-wyzwania, zbierać punkty i przede wszystkim wywęszyć tych podstępnych impostorów, którzy chcą namieszać i wyeliminować wszystkich bez wzbudzania podejrzeń. To trochę jak gra w kto zjadł ostatniego pączka na levelu hard, tylko tu stawka jest wyższa, a napięcie gęstsze niż sos czosnkowy na imprezie.
Podzieleni jesteśmy na dwie grupy: uczestników, którzy próbują przetrwać i wykonać zadania, oraz impostorów, czyli tych cwaniaków, którzy robią sabotaż i eliminują innych, starając się nie dać złapać na gorącym uczynku. Brzmi jak poważna sprawa? Trochę tak, ale dzięki kreskówkowej grafice i zwariowanym mini-grom ta cała walka o przetrwanie zamienia się w festiwal śmiechu i absurdalnych sytuacji.
Sterowanie? Proste jak drut! Klawiatura, myszka i kilka przycisków do interakcji – wszystko po to, żebyś nie musiał zastanawiać się, jak się poruszać, tylko mógł skupić się na rzucaniu podejrzanych spojrzeń i planowaniu taktyki. Ja na początku myślałem, że będzie to jakaś kosmiczna kombinacja przycisków i gestów, a tu proszę – szybkie ogarnięcie i można od razu pograć z kumplami albo z nieznajomymi, które będziesz podejrzewać o wszystko (a zwłaszcza o to, że nie umieją grać).
Humor sytuacyjny gwarantowany! Mini-gry sprawdzają refleks, spryt i zdolność kombinowania, a system głosowania to prawdziwa arena psychologiczna – jedna zły ruch i jesteś out. Przy tym wszystkim 456 Impostor to gra, która zmusza do ciągłego myślenia kto tu kogo próbuje zrobić w balona i przekona Cię, że zaufanie to luksus, na który stać tylko graczy hardcore (albo tych, którzy dobrze udają).
Podsumowując: jeśli lubisz gry, które są jak dobra telenowela – pełne intryg, śmiechu i zwrotów akcji – 456 Impostor jest właśnie dla Ciebie. Przygotuj się na wieczory pełne dramatów, zdrad i zabawnych potknięć, bo tu każdy może być bohaterem albo po prostu... tym, kto zostaje wywalony z gry szybciej niż zdążysz powiedzieć impostor!
